Pierwsze urządzenie do pobierania opłat za parkowanie ma obsługiwać od maja parking przy ul. Nowotarskiej, przy straganach spożywczych.
- Urządzenie postawi dzierżawca tego parkingu - wyjaśnia Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego. - Wystąpił on z takim pytanie do nas. Uznałem, że damy mu na to zgodę.
Miasto już wcześniej chciało rozpocząć test takiej maszyny. - A że znalazł się chętny, który wziął to na siebie, to dla nas tylko lepiej. Przy okazji zobaczymy, jak taki parkomat się sprawdza w naszym mieście - dodaje Dorula.
Jeśli okaże się, że urządzenie zdało egzamin, urząd będzie chciał postawić parkomaty przy innych parkingach, które na razie obsługują parkingowi.
- Człowiek to jednak człowiek, a maszyna może się popsuć - Dorula wyłuszcza swoje wątpliwości. - Jeśli maszyn będzie więcej, miasto będzie potrzebować osoby lub osób do sprawdzania, czy kierowcy zapłacili za postój.
Kilkanaście lat temu w Zakopanem był już testowany parkomat - przy ul. Kościuszki, niedaleko Domu Towarowego „Granit”. Nie zdał jednak egzaminu. - Urządzenie szybko się zepsuło - wspomina Leszek Lubik, kierowca z Zakopanego. Czy teraz się uda i maszyny zastąpią człowieka?
Z jednej strony zwolennicy podnoszą, że parkomat jest wygodny i może być przydatny turystom zagranicznym (kilka wersji językowych). - Ja jednak uważam, że się nie sprawdzi - przewiduje Szymon Wojtusiak, inny kierowca z Zakopanego. - Bo przecież parkingowy odpowiada nie tylko za wydawanie kwitków i kasowanie opłaty. On także musi dbać o porządek na parkingu, a zimą za odśnieżanie. Kto będzie to robił, gdy stanie parkomat? - pyta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?