W ubiegłorocznych mistrzostwach Europy w Krakowie Dariusz Popiela zajął 4. miejsce w K-1 FOT. ARTUR BOGACKI
KAJAKARSTWO GÓRSKIE. Sądeczanin Dariusz Popiela wybrał treningi na... Półwyspie Arabskim
Przygotowania idą już pełną parą. Wraz z kadrą Popiela wybiera się na trzy zgrupowania w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (taki układ wynika z kwestii wizowych). Dotychczas do sezonu sądeczanin szykował się głównie indywidualnie, z własnym teamem.
- Postanowiłem plan przygotowań oprzeć na zgrupowaniach kadry - mówi Popiela. - Wyjazd do Emiratów to na pewno lepsze rozwiązanie, głównie ze względów logistycznych, niż daleka Australia. W Al Ain kadra była już w ubiegłym roku. Szejkowie zbudowali tam ciekawy tor, długi - około 500 metrów - i wymagający technicznie. Trenuje tam teraz światowa czołówka. Pierwsze próby na wodzie w bieżących przygotowaniach mam już za sobą, było na tyle ciepło, że można było solidnie poćwiczyć w Krakowie. Dotychczas w zimie musiałem wyjeżdżać na inne tory, teraz mogłem zostać w Polsce. Mnie, w odróżnieniu od innych zawodników, w tym okresie jest bardzo potrzebny kontakt z górską wodą, nie tylko z płaską.
Zmieniła się formuła funkcjonowania kadry. Koordynatorem został były zawodnik Jarosław Miczek, reprezentanci trenują w grupach - z wybranymi przez siebie szkoleniowcami. 29-letniemu zawodnikowi z Nowego Sącza w przygotowaniach nadal pomaga jego ojciec Bogusław.
- Cały czas trzeba szlifować technikę, wykorzystać rezerwy, które w tym elemencie jeszcze mam. Muszę popracować nad "czytaniem" wody. Slalom idzie w kierunku coraz trudniejszych tras na najważniejszych zawodach, decyduje wiele detali - zaznacza Popiela.
Ważne starty zaczną się maju, będą to kwalifikacje do kadry (mistrzostwa Polski w Krakowie). Na przełomie maja i czerwca odbędą się w Wiedniu mistrzostwa Europy, natomiast we wrześniu w Stanach Zjednoczonych, w Deep Creek Lake, "górale" walczyć będą w mistrzostwach globu. Do tego dochodzą starty w Pucharach Świata.
- W marcu urodzi się moja druga córka, więc ten rok na pewno będzie dla mnie szczególny. Chciałbym, aby od strony sportowej również był wyjątkowy - mówi Popiela. - Ciągle czekam na indywidualny medal w ważnych zawodach. Jestem już długo w czołówce, chciałbym wreszcie postawić kropkę nad "i". Zamierzam po prostu pływać najlepiej jak potrafię. Jeśli będzie dobra jakość pływania, to wyniki i miejsca też będą zadowalające. Wierzę, że trochę namieszam w najważniejszych imprezach w sezonie, powalczę o podium.
Artur Bogacki
sport@dziennik.krakow.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?