Po wygranej z Końskimi jedną bramką (30:29) humory trenera Adama Piekarczyka i zawodników znacznie się poprawiły.
Chrzanowianie wprawdzie nie polepszyli swojego miejsca w tabeli, nadal zajmują 10. lokatę, ale mając 18 punktów, oderwali się trochę od goniącego ich KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, mając nad nim 3-punktowy zapas.
- Ponieważ mamy trzy mecze na własnym parkiecie, to plan jest taki, by wywalczyć w nich komplet punktów - mówi szkoleniowiec MTS-u. - Jeden krok ku temu uczyniliśmy, zwyciężając Końskie. Olimpia z pewnością postawi nam bardzo trudne warunki. To jest w końcu zespół z czołówki tabeli. Jednak nastawiamy się na to, by powalczyć, nie patrzymy na to, że to mocniejszy zespół od naszego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?