Chodzi o podejrzenie propagowania przez nią komunizmu; śledztwo może zakończyć się nawet delegalizacją partii. Adrian Zandberg, szef Razem, skomentował ten fakt wczoraj stwierdzając, że śledztwo pokazuje, kogo rząd PiS najbardziej się obawia.
Nie wiem, czy rząd PiS rzeczywiście boi się (powinien się bać) niszowej partyjki złożonej z hipsterów, w większości reprezentujących tzw. lewicę kawiorową. Bać się powinien raczej wdrożonego postępowania, które może dać (prześladowanej…) partii rozgłos i - wzrost notowań.
I kto wtedy odpowie za propagowanie komunizmu?
ZOBACZ KONIECZNIE:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?