Poszło o dziewczynę?

Mężczyzna w**wieku 22-24 lata; wzrost: ok. 165-168 cm; sylwetka: szczupła; twarz: romboidalna; cera: jasna; włosy: krótkie, ok.**3-5 mm długości; oczy: średniej wielkości, szeroko rozwarte; nos: długi, wypukły, wąski; usta: długie, średniej grubości, proste; znaki szczególne: prawdopodobnie zez rozbieżny. Ubrany był w**jasnoszarą kurtkę.**

Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w pobliżu górnej stacji kolejki krzesełkowej na Polanie Szymoszkowej ok. godz. 2 w nocy. Jeden z dwóch mężczyzn powalał ofiary na ziemię, a drugi - kopał je i dźgał nożem. W wyniku tego zdarzenia do zakopiańskiego szpitala trafiło sześciu młodych mężczyzn z licznymi ranami kłutymi. Poszkodowani są w wieku 22-30 lat, pięciu z nich pochodzi z Warszawy, a jeden z Poznania.
-Jednaosoba przeszła operację ijej stan jest już dobry. Ten mężczyzna był najciężej ranny -miał głębokie rany brzucha i____uszkodzone narządy wewnętrzne - powiedział nam wczoraj Sylweriusz Kosiński, zastępca dyrektora Szpitala Powiatowego w Zakopanem. -Pozostali poszkodowani też już powoli dochodzą dosiebie. Dwóch znich miało rany kłute klatki piersiowej, dwóch innych rany grzbietu, ajeden rany brzucha, klatki piersiowej irąk. Sądzę, że wnajbliższych dniach wypiszemy ich do____domu.
Tymczasem policja poszukuje sprawców zdarzenia. Jeden z nich jest potężnej budowy (ok. 2 m wzrostu), tamtej nocy był ubrany w czerwono-srebrną kurtkę narciarską oraz dżinsy. Drugi, niski i szczupły, miał na sobie szarą kurtkę. Wszystkie osoby, które były świadkami zdarzenia albo mogą na podstawie portretów wskazać sprawców są proszone o kontakt z policją pod nr. tel. 997 lub 018 202 34 04 lub 018 201 20 57.
-Narazie udało nam się ustalić, że poszkodowani nie znali sprawców. Najprawdopodobniej doszło między nimi dojakiejś kłótni, być może odziewczynę ita wymianazdań zakończyła się rękoczynami, a____później pojawił się nóż - mówi Monika Kraśnicka-Broś, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem. -Wciąż szukamy świadków, którzy pomogliby nam ustalić więcej szczegółów. Napewno uda nam się dowiedzieć czegoś więcej poprzesłuchaniu poszkodowanych. Wszystko wskazuje nato, że sprawcy nie byli mieszkańcami Zakopanego.
(KOV)