Do procederu oszustw doszło w lipcu 2013 roku. W rejonie Prądnika Białego mężczyzna wynajął lokal, w którym otworzył agencję działającą pod nazwą „Złotówka”.
Założony punkt miał przede wszystkim służyć do zapłaty rachunków. Zachęcał niską prowizją i miłą obsługą. Prosperował przez…. 10 dni. Przez ten czas mężczyzna oszukał kilkadziesiąt osób, od których wyłudził sporą ilość gotówki.
Autor: Marcin Banasik
Osoby płacąc w punkcie rachunki, nie zdawały sobie sprawy, że zamiast do wystawców rachunku trafiają one do kieszeni założyciela-oszustwa. Klienci orientowali się, że padli ofiarą oszustwa w chwili - gdy po kilku tygodniach otrzymywały ponaglenia zapłaty zaległego rachunku. Gdy ponownie udali się do punktu, by wyjaśnić czemu wpłata nie wpłynęła okazało się, że wraz z gotówką znikł bez śladu punkt „złotówka” i jego założyciel.
Rozpoczęły się poszukiwania sprawcy. O sprawie rozpisywały się lokalne media. Mężczyzna ciągle zmieniając tożsamość i miejsce zamieszkania sprytnie unikał wymiaru sprawiedliwości. Jednak nie był tak przebiegły jak mu się wydawało. Kilka dni temu dzięki działaniom policji został zatrzymany na terenie Gdańska – podczas legitymowania próbował jeszcze podać fałszywe dane.
60-letni oszust został przetransportowany do Krakowa. Usłyszał 209 zarzutów z art. 286 par.1.
Decyzją Sądu na wniosek Policji i Prokuratury sprawca został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Postępowanie przygotowawcze w tej sprawie prowadzi Wydział Kryminalny Komisariatu Policji III w Krakowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?