Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poszukujący

Redakcja
Sceneria niczym w piosence Turnaua: Kraków, Bracka, deszcz i opowieść człowieka o swojej pasji: muzyce. Mgr Daniel Cichy - doktorant w Instytucie Muzykologii UJ i asystent w Instytucie Muzyki UŚ - muzykolog i publicysta muzyczny.

Jak być szczęśliwym facetem

Zaskoczony i jednocześnie szalenie dumny z faktu, że nie tyle jego osobę, co dyscyplinę, jaką reprezentuje, uhonorowano nagrodą "Polityki".
Muzykologia - nauka o muzyce, jej historii, estetyce i filozofii jest, jak mówi, dziedziną specyficzną, bo i badany przedmiot efemeryczny, niedający się łatwo opisać. Problemy, którymi zajmuje się Daniel to dzieło operowe i jego konteksty oraz muzyka współczesna. Połączenie refleksji naukowej z działalnością publicystyczną sprawia, że nie traci dystansu do tego, co robi. Uprawianie publicystyki pozwala mi w jakiś sposób służyć tym, którzy chcą wiedzieć, co w muzyce jest warte zauważenia, a co mniej istotne. - Moja praca w prasie i radiu przynosi mi wiele satysfakcji i frajdy - mówi.
Studiował w Krakowie oraz Heidelbergu, był stypendystą Deutscher Musikrat i Ernst von Siemens Musikstiftung. Nie wyobraża sobie jednak pracy poza Polską. Zapytany, dlaczego, odpowiada: _- Jestem daleki od narzekania, jak to w Polsce jest źle. Za granicą nie zawsze jest lepiej! _Mimo to zdarzają się jeszcze tacy, którzy pytają go, dlaczego został na uczelni, a nie smaży burgerów w Londynie...
Stypendium "Polityki" pozwoliło mu upewnić się, że znajduje się na właściwym miejscu. Patrzy w przyszłość z nadzieją, ma mnóstwo planów. Jego priorytetem jest skończenie doktoratu, który dotyczy twórczości Witolda Szalonka, awangardzisty i modernisty.
Sporo radości przynosi mu praca na uczelni i nadal chciałby wykładać. Sam do niedawna był studentem, dlatego praca z młodzieżą akademicką nie sprawia mu trudności. Co więcej, jego kontakt ze studentami ułatwia fakt, że może dyskutować z nimi na temat muzyki współczesnej, najświeższej, dopiero co wykonanej, słuchać ich opinii, polecać, zachęcać, pokazywać nowe możliwości. Te zajęcia zamierza w dalszym ciągu łączyć z pracą publicysty.
Poszukujący - tak o sobie mówi, mimo, że niewiele mu w życiu brakuje. Cieszy się z tego, co ma. Marzy o tym, by muzykologia nie zamykała się w bibliotece, ale stała się bliższa słuchaczom. A w kawiarni na Brackiej opowiada jak być szczęśliwym facetem.
SYLWIA MARSZAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski