Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potrącenie "po użyciu"

BK
80-letnia oświęcimianka została potrącona przez fiata punto na przejściu dla pieszych na ul. Olszewskiego w Oświęcimiu. Kobieta z obrażeniami ciała została odwieziona do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący fiatem był w tzw. stanie po użyciu alkoholu. To było jedno z serii zdarzeń w ostatnich dniach z udziałem nietrzeźwych uczestników ruchu drogowego.

Wypadek i kolizja z udziałem nietrzeźwych kierujących w Oświęcimiu

Wypadek na ul. Olszewskiego miał miejsce w poniedziałek w godzinach wieczornych. Badanie wykazało, że kierowca punto miał we krwi 0,42 promila alkoholu. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia, ale niezależnie od tego, jej funkcjonariusze podkreślają, że każda ilość alkoholu w organizmie uczestników ruchu może mieć fatalne, często tragiczne skutki.
Nie było ofiar, za to spore zniszczenia odnotowano w wyniku braku wyobraźni 39-letniego mężczyzny, który na ul. Szpitalnej w Oświęcimiu zdecydował się na jazdę "maluchem", chociaż miał we krwi 1,91 promila alkoholu.
- Mężczyzna kierując fiatem 126p uderzył wzaparkowany samochód marki Opel Kadet, który zkolei zderzył się z____samochodem Citroen Xsara. Policjanci ujawnili poza tym, iż sprawca kolizji nie posiada uprawnień do kierowania, ponadto nie posiada polisy ubezpieczniowej OC - informuje mł. asp. Małgorzata Jurecka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
Być może kolejnemu nieszczęściu zapobiegli oświęcimscy stróże prawa, którzy na ul. Obozowej zatrzymali 38-letniego mieszkańca Chełmka, kierującego samochodem marki BMW w stanie nietrzeźwym. Badanie wykazało, że miał w organizmie 1,28 promila alkoholu.
Rekordzistami ostatnich dni są rowerzyści. Patrole policyjne zatrzymały 5 kierujących jednośladami. Pierwszy w tej niechlubnej statystyce jest 46-letni oświęcimianin, którego stróże prawa ujawnili na ul. Fabrycznej z wynikiem 3,52 promila. Niewiele mniej mieli 45-letni mieszkaniec Pław ujawniony w Harmężach z wynikiem 3,10 promila i 47-letni oświęcimian, który wpadł w Rajsku na ul. Stawowej. Ten drugi postanowił siąść na rower, chociaż miał we krwi 3,02 promila, a ponadto nie stosował się do wyroku sądu orzekającego o zakazie prowadzenia pojazdów. Inny 36-letni rowerzysta z Brzeszcz zatrzymany na ul. Mickiewicza w tym mieście także jechał pod wpływem alkoholu, chociaż nieco mniejszym (1,97 promila).
(BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski