Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potrafi się znaleźć

BK
Piłkarze Babiej Góry mają za sobą 4 sparingi i gdyby brać pod uwagę tylko wyniki, to trener Andrzej Lenartowicz powinien być zadowolony.

W Babiej Górze trenuje dwóch nowych zawodników, ale ich transfery nie są jeszcze przesądzone

   Szkoleniowiec suskiej drużyny traktuje jednak rezultaty tych potyczek jako drugorzędne i nie zamierza popadać w przesadny optymizm z powodu wygranej nad IV-ligowymi Karpatami Siepraw.
   Do tej pory Babia Góra wygrała z Zawoją 6-0, potem zremisowała bezbramkowo z Wierchami Rabka (grupa wschodnia IV ligi małopolskiej) oraz Halniakiem Maków Podhalański. Halniak to wprawdzie klasa A, ale walczy o awans do V ligi. Wreszcie w miniony weekend podopieczni trenera Lenartowicza pokonali Karpaty 4-2.
   Bramki w tym spotkaniu dla Babiej Góry zdobyli: Mariusz Hutniczak 2, Tomasz Ścieszka i Marcin Pęczek II. Hutniczak to jedna z nowych twarzy w drużynie z Suchej Beskidzkiej. Jest napastnikiem i jak udowodnił w meczu z Karpatami potrafi znaleźć się pod bramką rywali. Jego przejście nie jest jeszcze przesądzone, w tej chwili działacze Babiej Góry prowadzą rozmowy z Lachami Lachowice, których Hutniczak jest właśnie wychowankiem.
   W Suchej trenuje także Łukasz Stypuła z Garbarza Zembrzyce, ale także nie wiadomo, czy na wiosnę będzie reprezentował barwy suskiego klubu. - Jest jeszcze trochę czasu, mam nadzieję, że do końca miesiąca wszystkie sprawy personalne będą rozstrzygnięte, tak aby ostatnie tygodnie przepracować już w składzie, który wiosną wystąpi w meczach mistrzowskich - mówi trener Lenartowicz.
   Dzisiaj Babia Góra rozegra kolejny sparing, w którym znów zmierzy się z przedstawicielem IV ligi, a jednocześnie sąsiadem zza miedzy Garbarzem Zembrzyce. Potem suszanie zagrają rewanż z Karpatami i zmierzą się z innym IV-ligowcem Orłem Piaski Wielkie.
   W dotychczasowych sparingach brakowało Andrzeja Dudka, któremu na udział w tych meczach nie pozwalają obowiązki zawodowe. Przeciwko Karpatom nie mógł wystąpić także Jan Pietrusa. - Część zawodników ma zajęcia na uczelni lub szkole, inni pracują, w efekcie nie zawsze mogą uczestniczyć w treningach lub meczach kontrolnych - dodaje szkoleniowiec, który liczy, że w sparingach poprzedzających już inaugurację rozgrywek będzie mógł sprawdzić optymalny skład.
(BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski