Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potrafią wyjść nawet z największych opresji

Łukasz Madej
Libero Aleksandra Krzos.
Libero Aleksandra Krzos. Fot. jerzy cebula
Ekstraklasa siatkarek. - Moje wymagania to nie tylko kwestia zwycięstwa czy porażki, ale przede wszystkim wkładania w grę serca, wiary do końca, waleczności - mówi trener Polskiego Cukru Muszynianki Bogdan Serwiński.

W środę siatkarki z Muszyny na swoim parkiecie pokonały 3:1 Aluprof Bielsko-Biała. Zwycięstwo było tym cenniejsze, że pierwszego seta wygrały przyjezdne, a w drugim prowadziły już 20:14. - Dzięki właśnie tym elementom mój zespół odwrócił losy drugiego seta, a __później całego meczu - dodaje Serwiński.

Najbardziej wartościową zawodniczką została wybrana libero Aleksandra Krzos. - Wyróżnienie jest w pełni zasłużone. Rozegrała bardzo dobre zawody. Ma przyjęcie na wysokim poziomie. Do tego dodała ofiarność w obronie, a __to jest bardzo istotne właśnie dla libero, bo napędza grę całego zespołu - twierdzi Serwiński. - Skuteczna obrona, a po niej dobrze wykonana kontra dają przewagę nad przeciwnikiem. Dzięki dobrej postawie właśnie Oli moja drużyna mogła realizować się w kontrze.

Zresztą to kolejny już udany występ 26-latki, która latem nad Popradem zastąpiła nie byle kogo, bo multimedalistkę Paulinę Maj-Erwardt.

- Dla mnie jako trenera, to trudne porównania. Zawsze wystrzegam się zestawiania poprzednich zespołów z obecnym, to samo dotyczy zawodniczek. W każdym razie Paulina ma uznaną markę, a Ola dobija się do czołówki. Myślę, że ostatnie powołanie do szerokiej reprezentacji tylko potwierdza, że to ambitna zawodniczka o sporych możliwościach. Oczywiście, pracy przed nią jeszcze dużo, ale jest na dobrej drodze, żeby stać się jedną z lepszych libero w __Polsce - uważa szkoleniowiec.

Najskuteczniejszą zawodniczką meczu okazała się Adela Helić, która zdobyła 24 punkty. Z kolei jedną z siatkarek, która w środę w ogóle nie pojawiła się na parkiecie, była środkowa Sylwia Pelc. 25-latka o miejsce rywalizuje z Justyną Sosnowską i Mają Savić. Co ciekawe, to właśnie w Aluprofie Pelc spędziła wcześniejsze cztery lata.

- Moja decyzja jest taka, że jako podstawowa środkowa występuje Maja, a na drugim miejscu jest Justyna. Tutaj jest autokratyzm, nie ma żadnej demokracji. Trzeba się trenerowi podporządkować. A Sylwia miała swoje szanse w __innych meczach - wyjaśnia Serwiński. I dodaje: - W drużynie zawsze jest rywalizacja, chociaż nie w pełnym tego słowa znaczeniu, bo przecież siatkówka to sport zespołowy i dochodzi także wzajemne uzupełnianie się. Trener musi jednak, nawet przy równo grających zawodniczkach, zdecydować, kto jest w pierwszym składzie, a kto na __rezerwie.

Jutro muszynianki zagrają w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski