Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potrenują w sylwestra

AS
HOKEJ. W miniony weekend zespół 1928 KTH Krynica wystąpił w finałowym turnieju Pucharu Polski w Sanoku. Kryniczanie nie sprostali w półfinale gospodarzom Ciarko PBS Sanok, przegrali 1:7.

O wyniku spotkania zadecydowało pierwsze osiem minut, w tym czasie sanoczanie zdobyli cztery gole. - Daliśmy się zaskoczyć rywalowi, zbyt łatwo na początku meczu traciliśmy bramki. Potem nasi zawodnicy spisywali sie już znacznie lepiej, na miarę swoich możliwości. Muszę pochwalić drużynę za dobre momenty w drugiej tercji, strzeliliśmy gola, potrafiliśmy przez blisko 4 minuty przetrzymać napór rywala, choć grał w podwójnej przewadze. Mocnym punktem naszej drużyny był bramkarz, Rosjanin Anton Janin - mówi trener 1928 KTH Krynica Robert Błażowski.

W turnieju w Sanoku zabrakło czołowego napastnika KTH Karola Kisielewskiego, to było spore osłabienie zespołu. - Kisielewski wyleczył w zasadzie uraz barku, ale woleliśmy nie ryzykować, będzie nam potrzebny na mecze ligowe - dodaje Błażowski.

Hokeiści KTH nie mają wolnego, ćwiczyli wczoraj, będą trenować także w sylwestra. Trener Błażowski liczy, że 3 stycznia ruszy ekstraklasa. Jak wiadomo, na 2 stycznia zostało zapowiedziane spotkanie w ministerstwie z działaczami klubowymi i zarządem PZHL. Jeśli dojdzie do porozumienia, to lokaut ma zostać odwołany. Ale do tego potrzebna jest dobra wola obu stron, a zwłaszcza prezesa PZHL Piotra Hałasika, który do tej pory zajmował nieprzejednane stanowisko.

(AS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski