W rozegranych w Kruszwicy młodzieżowych (do 23 lat) mistrzostwach Polski ekipa AZS AWF Kraków pokazała się z bardzo dobrej strony. Zdominowała rywalizację kobiet, zajmując w klasyfikacji 1. lokatę, w czym pomogły cztery złote i jeden srebrny medal.
Najwięcej powodów do zadowolenia ma Katarzyna Wełna, która do domu wróciła z aż trzema krążkami z najcenniejszego kruszcu.
- Bezapelacyjnie była królową krótkich wioseł na tej imprezie i nie tylko, ponieważ w całym gronie zawodniczek i zawodników nie było nikogo z trzema złotymi medalami - mówi trener AZS AWF Artur Leśniak, który wraz z trenerką Iwoną Wójcik-Pietruszką przygotowywał osady do startu.
Wełna okazała się najlepsza w rywalizacji jedynek. Ponadto zwyciężyła w dwójce podwójnej z Julią Styłą, podobnie jak one obie, wraz z Karoliną Smyrak i Katarzyną Pilch, w finale czwórek podwójnych.
-Powiem nieskromnie, że jeśli chodzi o dwójkę, to byliśmy pewni, że wygrają. Skoro chcą pojechać na mistrzostwa świata, to nie było innej opcji mówi trener Leśniak. - O czwórkę też byliśmy spokojni, bo mamy bardzo mocne dziewczyny (zwyciężyły z przewagą 13 sekund - przyp.). A na jedynce Wełna wygrała z Martą Wieliczko, można powiedzieć, że hartem ducha. Ścigają się od juniorek i jeszcze z nią nie przegrała.
Na tym nie koniec sukcesów akademickiej drużyny spod Wawelu. Złoty medal zdobyła również dwójka bez sterniczki, płynąca w składzie: Pilch, Smyrak, Monika Sobieszek i Katarzyna Pasternak, a dwie pierwsze z nich w dwójce bez sterniczki wywalczyły srebro. Honoru męskiej części składu bronili Arkadiusz Babecki i Grzegorz Kasparek, zajmując w dwójce podwójnej 5. lokatę oraz taki sam wynik uzyskując w tym typie łodzie w wadze lekkiej.
Dobry występ w mistrzostwach kraju zaowocował szansą wyjazdu na mistrzostwa świata, które 20-28 sierpnia odbędą się w Rotterdamie (będą tam wówczas rozgrywane także MŚ juniorów i MŚ seniorów w konkurencjach nieolimpijskich). Zaproszenie na zgrupowanie kadry do Wałcza dostało pięć krakowskich zawodniczek: Wełna i Styła (mają pływać w dwójce podwójnej), a także Pilch, Smyrak i Sobieszek (w czwórce). Te pierwsze są głównymi kandydatkami do wyjazdu, ale, zgodnie z zasadami, inna dwójka ma prawo zgłosić kontrę i powalczyć na wodzie o awans.
- O to, czy są najlepsze w Polsce, jestem spokojny. Trzeba jeszcze uzyskać minimum wyznaczone przez trenera kadry, na poziomie 7.04 min, które jest jak najbardziej w ich zasięgu. Normę powinna też wypełnić czwórka z naszymi zawodniczkami w składzie. Jest więc szansa, że na młodzieżowe mistrzostwa świata pojedzie pięć wioślarek z Krakowa - mówi Leśniak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
