18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potrzebne nam pocieszenie

Redakcja
WOJCEK
WOJCEK
Pierwsza płyta Za Siódmą Górą z 1995 roku nosiła tytuł "Muzyka, której świat nie widzi". Pasuje on również do Twojego nowego krążka. Co się za nim kryje?

WOJCEK

"Rogalów - Piosenki ku pokrzepieniu serc" to nowy album projektu ZA SIÓDMĄ GÓRĄ. Rozmawialiśmy z jego twórcą - Wojckiem Czernem

- W czasie, kiedy powstawał ten projekt, coraz istotniejszą rolę w muzyce popularnej zaczęły odgrywać wideoklipy. Również i mnie pytano, czy realizujemy teledyski do swoich utworów. Na to odpowiadałem, że gramy muzykę do słuchania, a nie do oglądania - czyli taką, której świat nie widzi. Było też bardziej ezoteryczne tłumaczenie tego hasła. Na okładce pierwszej płyty widniał szkielet anioła. To miało być przypomnienie, że coś, czego dziś ludzie nie dostrzegają, kiedyś naprawdę mogło istnieć. Świat jest otępiały - i nie dostrzega duchowego wymiaru swego istnienia.
Debiut Twojego projektu zawierał mroczną muzykę postindustrialną. Nowa płyta przynosi zestaw folkowych piosenek o psychodelicznym klimacie. Skąd ta zmiana?
- Już w początkach działalności tworzyłem równolegle dwa rodzaje muzyki: "sakralną", czyli eksperymentalną i "świecką", czyli piosenkową. Drugim albumem Za Siódmą Górą miały być właśnie "Piosenki, których świat nie widzi".
Powstawały one w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Nie miałeś problemów z wyborem?
- Oczywiście. Zgromadziłem ich w sumie koło setki. Niektóre zapisywałem na papierze, inne nagrywałem w prostych wersjach. Ponieważ nie mogłem się zdecydować, które umieścić na płycie i w jakiej formie, album powstawał tak długo.
Samo nagrywanie płyty też zajęło sporo czasu - pięć lat!
- Ten długi proces tworzenia wyszedł piosenkom na dobre - nabrały dodatkowych znaczeń i kontekstów, dzięki czemu ludzie odkrywają w nich różne warstwy podczas kolejnych przesłuchań. Przez te lata nabyłem trochę doświadczenia jako aranżer i realizator. To pozwoliło mi zastosować metody wykorzystywane w muzyce eksperymentalnej do nagrywania piosenek - kontrolowany nieład, wprowadzenie przypadkowości i dysonansów, łapanie nastroju chwili. Czasem wybierałem gorsze technicznie wersje, ale bardziej autentyczne, oddające prawdę czasu, w którym powstały. Poza tym, nie miałem żadnego ciśnienia - robiłem to w zasadzie dla siebie, nie wiedziałem kiedy, ani nawet czy w ogóle kiedykolwiek ta płyta się ukaże.
Kiedyś śpiewałeś bluźnierczy utwór Psychic TV "Unclean", dzisiaj śpiewasz "Piosenki ku pokrzepieniu serc". Co się zmieniło?
- Bunt wobec świata, kiedy ma się 20 lat, jest czymś absolutnie normalnym, a wręcz nieodzownym dla rozwoju osobowości. Nie można jednak ciągle trwać w kontestacji, bo wcześniej czy później kończy się to niedobrze. Niedawno przekroczyłem czterdziestkę. Na wiele rzeczy patrzę zupełnie inaczej. Czuję się wyobcowany w otaczającym mnie świecie. Myślę, że takich ludzi jest więcej. Dlatego potrzebne jest nam pocieszenie - że nie jesteśmy sami, że wrażliwość to cecha, którą trzeba pielęgnować, a nie wstydzić się jej. Stąd te piosenki.
Dlaczego niektóre teksty z płyty przypominają dziecięce bajki?
- Uważam, że mimo upływu lat, powinniśmy podtrzymywać w sobie dziecięcą naiwność. Ta cecha pozwala nam wieść dobre życie. Często słyszy się, że ktoś był naiwny, potem został oszukany i teraz jest cyniczny. Owszem, może już go nikt nie oszuka, ale czy on nie oszukuje samego siebie? Ja wolę być naiwny i być może oszukiwany, ale móc spokojnie spoglądać w lustro.
Z Twoich piosenek wynika, że tytułowy Rogalów to niezwykłe miejsce.
- To mała wioska, której nawet nie ma na wielu mapach. Może trochę ładniejsza okolica niż gdzie indziej. Ale taki Rogalów może być wszędzie. Każdy z nas może go sobie stworzyć na własny użytek. To miejsce, którego świat nie widzi.
Rozmawiał Paweł Gzyl
Fot. Wojciech Jargiło

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski