- Przed sezonem ani Pan, ani działacze nie zakładali walki o awans...
- Tak było. Jednak powiedziałem dziewczynom, że w każdym meczu mają grać o zwycięstwo. To była dobra taktyka, bo zespół zremisował trzy mecze, a pozostałe wygrał. Do tego nie straciliśmy przez cały sezon bramki.
- Aż tak bardzo przerastaliście pozostałe drużyny?
- Na pewno byliśmy mocniejsi niż w poprzednim sezonie. Wówczas chcieliśmy awansować, ale inni byli lepsi. Teraz jedynie Rolnik Głogówek i jesienią LKS Bogdańczowice prezentowały solidny poziom sportowy.
- Ekstraklasa to już jednak inna półka. Gdy cztery lata temu awansowaliście do elity, to nastąpił szybki spadek.
- Trzeba pamiętać, że wówczas w ekstraklasie grał niemal ten sam zespół, co teraz. Tyle, że obecnie dziewczęta są bardziej doświadczone i lepsze piłkarsko. Na pewno nie będzie nam łatwo, celem jest utrzymanie i jeśli się nam to uda, to będzie wielki sukces.
- AZS UJ nie ma swojej bazy. Sezon zaczynaliście w Nowej Hucie, w jego trakcie graliście na Prądniczance, a kończyliście na obiekcie Tramwaju.
- Uczelnia, która jest naszym głównym sponsorem, ma w planach budowę boiska w okolicach Kampusu na osiedlu Ruczaj. Prace mają wkrótce ruszyć, „papierkowe” formalności są już zakończone. Nie wiem, gdzie będziemy podejmować rywali w ekstraklasie, bo wymogi licencyjne są spore.
- Na jakich zasadach funkcjonuje drużyna AZS UJ Kraków?
- Staramy się, aby w zespole było jak najwięcej studentek i tego kierunku będziemy się trzymać nadal. Dziewczyny mają kontrakty lub stypendia, te które pochodzą spoza Krakowa także odpowiednie lokum. Nie jesteśmy bogatym klubem, ale dzięki uczelni i sponsorom jesteśmy wypłacalni.
- Czy planuje Pan wzmocnienia zespołu?
- Na pewno tak i to we wszystkich formacjach. Pierwszą ligę wygraliśmy w zasadzie trzynastoma zawodniczkami. Wiosną mieliśmy w kadrze tylko jedną bramkarkę Karolinę Klabis, która zresztą otrzymała powołanie do reprezentacji Polski. W ekstraklasie takie siły na pewno nie wystarczą, więc musi być nas więcej. Najbardziej zależy mi na wzmocnieniu formacji obronnej. Tu mamy największe bramki. Na pewno nikogo z drużyny wyrzucać nie będę, dziewczyny solidnie pracowały, zimą zdobyły wicemistrzostwo Polski w futsalu i każda otrzyma swoją szansę w ekstraklasie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?