Brązowy medal mistrzostw Europy, ósme miejsce na mistrzostwach globu w czwórce podwójnej i złoty medal akademickich mistrzostw świata w dwójce podwójnej – to najważniejsze osiągnięcia Marii Springwald (AZS AWF Kraków) w kończącym się sezonie. W przyszłym roku zawodniczka zamierza powalczyć o olimpijską przepustkę.
– To był mój najlepszy sezon w karierze. W ubiegłym roku miałam srebrny medal młodzieżowych mistrzostw świata (do 23 lat – przyp.), teraz startowałam po raz pierwszy wśród seniorek. Liczyłam, że będzie to udany rok i cieszę się, że tak dobrze poszło, choć oczywiście mogłoby być lepiej, zwłaszcza na mistrzostwach świata – mówi Springwald.
Przygodę z wioślarstwem zaczynała 10 lat temu, startowała m.in. w przeznaczonym dla dzieci i młodzieży szkolnej Pucharze Krakowa na ergometrze. Cykl ma na celu wyławianie wioślarskich talentów, a Springwald okazała się jednym z nich.
Pod okiem trenerki Iwony Wójcik-Pietruszki – najpierw w UKS 1993, a teraz w AZS AWF Kraków – zawodniczka sportowo rozwinęła się na tyle, że na stałe przebiła się do reprezentacji Polski.
– W szkole był nabór do sekcji wioślarskiej i postanowiłam spróbować swoich sił – mówi Springwald. – Nie spodziewałam sie, że tak się to rozwinie i będę mieć szansę zakwalifikowania się na igrzyska olimpijskie. Trenowałam, bo było to fajne. Teraz jest nawet fajniej, choć oczywiście zajęcia są ciężkie. Przez sześć lat pływałam w dwójce z Jolantą Jazgar, zdobyłyśmy wiele medali mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych. Bez niej i bez trenerki Iwony nie byłoby moich obecnych sukcesów.
Zawodniczka spod Wawelu rozpoczyna w tym tygodniu kolejne zgrupowanie reprezentacji, a w następny weekend powalczy w regatach kontrolnych o miejsce w kadrze na czas zimowych przygotowań. W przyszłym sezonie zamierza obronić swoją pozycję w czwórce i powalczyć z koleżankami o awans na igrzyska w Rio de Janeiro (2016).
– Na miejsce w dwójce podwójnej nie ma szans, razem pływać będą Magdalena Fularczyk i Natalia Madaj (tegoroczne wicemistrzynie świata – przyp.). Do czwórki jest osiem kandydatek, my cztery, które byłyśmy w niej w tym sezonie, i cztery młodsze zawodniczki – mówi Springwald. – Aby zakwalifikować się na igrzyska, trzeba na mistrzostwach świata zająć miejsce w czołowej piątce. Musimy więc wyprzedzić przynajmniej trzy osady, z którymi ostatnio przegrałyśmy. Myślę, że jest realna szansa na taki wynik i spełnienie swych marzeń.
W przyszłym roku zawodniczkę czeka nie tylko sportowy egzamin. Kończyć będzie również studia (inżynieria materiałowa) na krakowskiej AGH.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?