Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powalczy o awans na igrzyska

Artur Bogacki
Maria Springwald (z lewej) i Agnieszka Kobus zdobyły złoty medal akademickich mistrzostw świata
Maria Springwald (z lewej) i Agnieszka Kobus zdobyły złoty medal akademickich mistrzostw świata FOT. ARCHIWUM
Wioślarstwo. Po bardzo udanym debiucie w seniorskiej reprezentacji Maria Springwald liczy na kolejne sukcesy.

Brązowy medal mistrzostw Europy, ósme miejsce na mistrzostwach globu w czwórce podwójnej i złoty medal akademickich mistrzostw świata w dwójce podwójnej – to najważniejsze osiągnięcia Marii Springwald (AZS AWF Kraków) w kończącym się sezonie. W przyszłym roku zawodniczka zamierza powalczyć o olimpijską przepustkę.

– To był mój najlepszy sezon w karierze. W ubiegłym roku miałam srebrny medal młodzieżowych mistrzostw świata (do 23 lat – przyp.), teraz startowałam po raz pierwszy wśród seniorek. Liczyłam, że będzie to udany rok i cieszę się, że tak dobrze poszło, choć oczywiście mogłoby być lepiej, zwłaszcza na mistrzostwach świata – mówi Springwald.

Przygodę z wioślarstwem zaczynała 10 lat temu, startowała m.in. w przeznaczonym dla dzieci i młodzieży szkolnej Pucharze Krakowa na ergometrze. Cykl ma na celu wyławianie wioś­larskich talentów, a Sprin­g­wald okazała się jednym z nich.

Pod okiem trenerki Iwony Wójcik-Pietruszki – najpierw w UKS 1993, a teraz w AZS AWF Kraków – zawodniczka sportowo rozwinęła się na tyle, że na stałe przebiła się do reprezentacji Polski.

– W szkole był nabór do sekcji wioślarskiej i postanowiłam spróbować swoich sił – mówi Springwald. – Nie spodziewałam sie, że tak się to rozwinie i będę mieć szansę zakwalifikowania się na igrzyska olimpijskie. Trenowałam, bo było to fajne. Teraz jest nawet fajniej, choć oczywiście zajęcia są ciężkie. Przez sześć lat pływałam w dwójce z Jolantą Jazgar, zdobyłyśmy wiele medali mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych. Bez niej i bez trenerki Iwony nie byłoby moich obecnych sukcesów.

Zawodniczka spod Wawelu rozpoczyna w tym tygodniu kolejne zgrupowanie reprezentacji, a w następny weekend powalczy w regatach kontrolnych o miejsce w kadrze na czas zimowych przygotowań. W przyszłym sezonie zamierza obronić swoją pozycję w czwórce i powalczyć z koleżankami o awans na igrzyska w Rio de Janeiro (2016).

– Na miejsce w dwójce podwójnej nie ma szans, razem pływać będą Magdalena Fularczyk i Natalia Madaj (tegoroczne wicemistrzynie świata – przyp.). Do czwórki jest osiem kandydatek, my cztery, które byłyśmy w niej w tym sezonie, i cztery młodsze zawodniczki – mówi Springwald. – Aby zakwalifikować się na igrzyska, trzeba na mistrzostwach świata zająć miejsce w czołowej piątce. Musimy więc wyprzedzić przynajmniej trzy osady, z którymi ostatnio przegrałyśmy. Myślę, że jest realna szansa na taki wynik i spełnienie swych marzeń.

W przyszłym roku zawodniczkę czeka nie tylko sportowy egzamin. Kończyć będzie również studia (inżynieria materiałowa) na krakowskiej AGH.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski