Poważne oskarżenia wobec biskupa Jana Szkodonia. Nuncjatura Apostolska w Polsce: "wina nie została udowodniona"

FLESZ - W czerwcu zapłaciliśmy w sklepach mniej niż w maju

Wina bp. Jana Szkodonia nie została udowodniona

"W toku postępowania stwierdzono nierozważne zachowanie bp. Jana Szkodonia wobec małoletniej, polegające na przyjmowaniu jej w prywatnym mieszkaniu bez obecności jej rodziców, pozostających od lat w znajomości z biskupem" - twierdzi Nuncjatura.

Duchownemu wymierzono pokutę, polegającą na trzymiesięcznych rekolekcjach zamkniętych, poświęconych na refleksję i modlitwę. - Biorąc pod uwagę, że od lutego 2020 r. biskup przebywał w odosobnieniu, należy stwierdzić, że powyższą pokutę już odbył - twierdzi Nuncjatura. Akta procesu karno-administracyjnego zostały przekazane do Stolicy Apostolskiej. - Na forum kanonicznym sprawę należy uznać za zakończoną, a dekret karny za prawomocny - czytamy w komunikacie. Osoby zainteresowane zostały odpowiednio poinformowane o zakończeniu procesu kanonicznego.

O sprawie biskupa Szkodonia zrobiło się głośno, kiedy o jego rzekomej relacji z 15-letnią dziewczyną, Moniką, napisała "Gazeta Wyborcza". Biskup od początku zaprzeczał oskarżeniom o molestowanie. Również wielu duchownych, ale i wiernych nie wierzyło w jego winę. "Cichy, pokorny, rozmodlony" - mówili w rozmowie z "Dziennikiem Polskim".