Poważne zderzenie trzech aut na Ruczaju w Krakowie. Są ranni, auto wylądowało na budynku

7 stycznia, 10:25, driver:

Na tym odcinku- od Kauflandu do europejskiego nie ma tygodnia, żeby się nie ścigali po 23. I to trwa ponad 30 minut zawsze. Huk z wydechów jest przeogromny z tych kopciuchów pseudo tuningowych. Gdzie jest policja się pytam???Fotoradary na łuku za kampusem problem powinny rozwiązać...

Pod krakowem wcale nie jest inaczej. Bywają dni, że codziennie słychać. Drogi lokalne, drogi techniczne przy autostradach... Żadne badania psychologiczne nie wyłowią zjawiska, gdyż ludzie mogą zwyczajnie kłamać. Jak widać nowy taryfikator też nic nie zmienił. Tak samo rosnące stawki za ubezpieczenia i paliwo. Ludzie cierpiący najbardziej - czyli mieszkający przy ulicach wykorzystywanych jako tory rajdowe - nie reagują. Mają w nosie, póki coś się nie wydarzy. To tak jak z przejściami obsługiwanymi przez sygnalizację: nie montuje się, póki kilka osób nie zginie. Tak było we Wieliczce chociażby. Trzy czy cztery trupy były potrzebne, aby coś się zmieniło.