W Kalwarii Zebrzydowskiej
Gdyby nie interwencja prezesa wadowickiej spółdzielni Bożeny Łabuś, nie wiadomo jak długo lokatorzy bloków spółdzielczych w Kalwarii Zebrzydowskiej pozostawaliby bez ciepła w swoich mieszkaniach. Tym razem skończyło się na trzech godzinach. Prezes spółdzielni pojawia się na miejscu i w budynku rozdziału ciepła włączono rozdzielniki ciepła. - To już nie pierwszy raz. Spółka SKT z Wrocławia utworzyła spółkę córkę, której mamy płacić rachunki za dostarczaną energię, ale dla nas partnerem jest poprzednia spółka, z którą miasto podpisało umowę. Wiemy, że SKT ma problemy finansowe i zarządza nią w tej chwili syndyk - _mówiła "Dziennikowi" wczoraj prezes spółdzielni Bożena Łabuś.
Spółdzielnia Mieszkaniowa rachunki za energię płaciła regularnie, ale dopływ energii odciął zarząd nowej spółki, która uzurpuje sobie prawo do korzystania z umów podpisanych kilka lat temu w Kalwarii przez przedstawicieli SKT z Wrocławia.
Mieszkańców bloków spółdzielczych nie obchodzi, kto z kim podpisywał umowy. - To jakaś paranoja. Skoro płacimy rachunki za energię, a spółdzielnia płaci spółce, to ciepło w kaloryferach powinno być. Kto w ogóle wybierał taką nierzetelną spółkę? -_ denerwują się w kalwaryjskich blokach lokatorzy.
Jeszcze kilka lat temu ciepło do kalwaryjskich bloków dostarczała miejscowa spółka komunalna Kalteks, ale kalwaryjski podmiot zrezygnował z produkcji ciepła. Wówczas władze miejskie wybrały ofertę nikomu nieznanej w okolicy firmy z Wrocławia. Spółdzielnia Mieszkaniowa została postawiona przed faktem dokonanym i musiała skorzystać z usług firmy, wybranej przez kalwaryjskie władze.
W czwartek w urzędzie miasta dojdzie do spotkania z przedstawicielami nowej spółki, burmistrza Kalwarii Augustyna Ormantego oraz prezesa wadowickiej spółdzielni Bożeny Łabuś.
(MPA)
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?