Do pierwszych zatrzymań doszło jeszcze w połowie sierpnia. Grono zamieszanych w narkotykowy biznes systematycznie rosło. Obecnie zarzuty usłyszało aż 15 mieszkańców okolic Dąbrowy Tarnowskiej. Najmłodsi mają po 15 lat i będą odpowiadać przed sądem rodzinnym, najstarszy to 31-latek.
- Przestępcza grupa trudniła się handlem narkotykami na terenie powiatów dąbrowskiego i tarnowskiego - mówi Krzysztof Lechowicz z komendy policji w Dąbrowie Tarnowskiej. Główny podejrzany ma 20 lat. Zdaniem śledczych co najmniej od stycznia 2013 r. zaopatrywał swoją klientelę w narkotyki.
Skąd pochodziły te substancje? Przeszukania dały już częściową odpowiedź na to pytanie. Dzięki tropowi prowadzącemu do sąsiedniego powiatu tarnowskiego policjanci dotarli do małej plantacji konopi indyjskich. Zakazane w Polsce krzewy rosły w 27 donicach, które ulokowano w odpowiednio wentylowanych i nawilżanych pomieszczeniach piwnic prywatnego domu.
- Znajdował się tam również sprzęt do rozdrabniania ziela konopi, słoje z liśćmi i katalogi tych roślin - dodaje Lechowicz. Policjanci zabezpieczyli w sumie kilkadziesiąt gramów marihuany i biały proszek, tzw. dopalacz.
20-latek odpowie za posiadanie narkotyków i ich sprzedaż m.in. nieletnim. Listę jego przewinień uzupełnia jeszcze zarzut kradzieży i uszkodzenia mienia. Policjanci w trakcie śledztwa ustalili bowiem, że młodzi ludzie dokonywali także innych przestępstw. Udało się m.in. odzyskać skradziony sprzęt AGD i RTV wart kilka tysięcy złotych.
Aż 11 podejrzanym grozi kara nawet 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?