Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat krakowski. Niepewna jest sytuacja maturzystów. Przez strajk nauczycieli czekają z obawami na oceny

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Dyrektorzy szkół średnich nie wiedzą, czy uda się skutecznie zwołać rady pedagogiczne. Będzie to możliwe, jeśli przyjdzie połowa nauczycieli i zatwierdzi wystawione uczniom oceny.

Nie wszyscy nauczyciele wystawili oceny maturzystom na koniec roku. Pojawiają się kłopoty ze sklasyfikowaniem uczniów, a bez tego nie ma możliwości zakończenia szkoły i przystąpienia do matury.

Problemy się nawarstwiają, bo nawet ci, którzy mają wystawione oceny nie mogą być pewni, czy zostaną one zatwierdzone. Zwykle w każdej szkole zatwierdzają je rady pedagogiczne. Jednak dyrektorzy nie mają pewności, czy strajk nauczycieli nie zablokuje tego, czy uda się zwołać rady. Większość z nich zaplanowano na 24 kwietnia.

- W naszym powiecie strajkują nauczyciele wszystkich ośmiu samorządowych placówek. Łącznie 75 procent nauczycieli przystąpiło do strajku. Tymczasem do skutecznego zwołania rady pedagogicznej potrzebne jest 50 procent nauczycieli. Liczymy, że część z nich zawiesi strajk i pozwoli na to, żeby rady się odbyły - mówi Lidia Pycińska, dyrektor Wydziału Edukacji w Starostwie Powiatowym w Krakowie.

Jak się okazuje większość uczniów jest sklasyfikowana. To dlatego, że znaczna część nauczycieli wystawiła oceny przed strajkiem, a inni robią to w trakcie strajku.

- W niektórych szkołach zdarza się, że nauczyciele strajkują w godzinach pracy, a popołudniami wystawiają oceny, bo nie chcą, żeby uczniowie mieli problemy przez akcję protestacyjną - zaznacza dyrektor Pycińska.

W liceach i technikach większość wywiadówek zaplanowanych na koniec roku została odwołana. Jednak rodzice i uczniowie liczą, że na rady pedagogiczne uda się zwołać.

- Nie mamy pewności ilu nauczycieli przyjdzie na rade pedagogiczną, bo o tym jaki jest stan strajkujących dowiadujemy się w każdym dniu rano, gdy podpisują listy - informuje Paweł Sikora, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Giebułtowie.

W tej placówce pracuje siedmiu nauczycieli na 33 wszystkich. Nauczyciele wystawili oceny przed rozpoczęciem akcji protestacyjnej i jest nadzieja, że rady pedagogicznej też nie zablokują.

Nie ma natomiast problemów z uczniami w internacie, bo nauczyciele wychowawczy z internatów zostali związkowcy wyłączyli z akcji strajkowej.

FLESZ: Co zrobić z dzieckiem w czasie strajku?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski