Gdy rozmawialiśmy miesiąc temu na temat tegorocznych inwestycji drogowych powiatu, było jeszcze kilka znaków zapytania. W tej chwili widzę, że przetarg na modernizację dwóch mostów w Przesławicach (gm. Miechów) i Wierzbicy (gm. Kozłów) został ogłoszony, czyli te zamierzenia powinno dojść do skutku.
W czwartek nastąpiło otwarcie ofert złożonych w tym przetargu i wszystko wskazuje na to, że procedura zostanie rozstrzygnięta i wykonawcy wyłonieni. Nie mogę tego jeszcze przesądzić na sto procent, bo oferty są sprawdzane, ale wygląda na to, że ceny są do zaakceptowania i obydwa mosty będziemy wkrótce modernizować.
W czwartek został też ogłoszony nabór do rządowego Funduszu Dróg Samorządowych. Pamiętam, że wiązał Pan spore nadzieje z jego pojawieniem się.
Mamy w tej chwili zgłoszone dwa wnioski, dotyczące modernizacji dróg do „starego” Programu Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej. Chodzi tu o drogę Chrapy - Przybysławice do granicy gminy Kozłów oraz o niespełna kilometrowy odcinek w Ulinie Wielkiej, gdzie poza poszerzeniem i wzmocnieniem jezdni, chcemy zbudować nowy chodnik. Oba te wnioski, w związku z likwidacją PRGiPID, zostałyby przeniesione właśnie do uruchomionego Funduszu Dróg Samorządowych, gdzie według zapowiedzi ma być korzystniejsze dofinansowanie.
Największe wątpliwości wzbudza, i to od dłuższego czasu, przebudowa drogi z Bukowskiej Woli w kierunku Działoszyc. Aktualny kosztorys bardzo poważnie różni się od pierwotnego. Powiat, mimo zdobytego dofinansowania, będzie stać na tę inwestycję?
W tej sprawie mamy w najbliższym czasie zaplanowane robocze spotkanie u marszałka województwa.
Myśli Pan, że ono może choć pozytywnego wnieść do sprawy? Gmina Słaboszów otwarcie zapowiada, że nie jest w stanie pokryć udziału własnego w obecnej wysokości, czyli ponad trzech milionów złotych.
Obecne ośmiomilionowe dofinansowanie unijne, jakie zdobyliśmy na przebudowę tej drogi i które jest niezmienne, przy obecnym kosztorysie na poziomie 17 milionów złotych, nie pokrywa nawet połowy kosztów inwestycji. Dlatego wszystko wskazuje na to, że to zadanie też może zostać przerzucone do Funduszu Dróg Samorządowych. Niestety będziemy musieli w tym wypadku przygotować nową dokumentację, która objęłaby nieco krótszy odcinek. Na razie jednak jest to ciągle w fazie dyskusji. Zarząd powiatu nie podjął jeszcze ostatecznych decyzji. Zapadną one zapewne po rozmowach w urzędzie marszałkowskim.
W przypadku budowy dróg w ramach węzła Książ Wielki nie ma z kolei większych perturbacji?
W tej chwili nie widzę tam żadnych zagrożeń. Weszliśmy w drugi rok trwania tej inwestycji. Wszystko jak na razie idzie terminowo, zgodnie z harmonogramem. W ubiegłym roku zmodernizowaliśmy odcinek od Wielkiej Wsi do Książa Małego. W tym roku, w kwietniu zamierzamy zająć się fragmentem od Książa Małego do Moczydła. Natomiast na rok 2020 zaplanowaliśmy budowę odcinka od Wielkiej Wsi do Książa Wielkiego. Byłaby to całkiem nowa doga, która będzie pełniła rolę obwodnicy Książa.
Niedawno powiat otrzymał 1,130 mln złotych na drogi uszkodzone przez ulewne deszcze.
W tej chwili przygotowujemy dla nich dokumentacje i będziemy ogłaszać przetargi.
To są ważne drogi z punktu widzenia całego powiatu?
Przede wszystkim są to drogi bardzo zniszczone. To jest w tym wypadku najważniejsze. Może nie są to drogi dla powiatu strategiczne, ale dla mieszkańców ich stan powoduje znaczne uciążliwości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
