Powiat miechowski. Nie wszyscy zadowoleni z podziału środków Funduszu Inicjatyw Lokalnych

FLESZ - Jak bezpiecznie spędzić sylwestra

Najwyższa kwota wsparcia trafi do powiatu miechowskiego, któremu przyznano 4,2 mln zł na budowę sali gimnastycznej wraz zapleczem przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Zagorzycach.

Spośród gmin największą kwotę uzyskała Charsznica, gdzie trafi 2 mln złotych na przebudowę oczyszczalni ścieków. Dwa razy mniejsza suma trafi do gminy Słaboszów, gdzie planowania jest wymiana systemów grzewczych i termomodernizacja Szkoły Podstawowej, ośrodka zdrowia oraz Ośrodka Wsparcia Dziennego dla Dzieci i Młodzieży w Dziaduszycach. Kwotę 610 tys. zł przyznano Racławicom na przebudowę świetlicy wiejskiej i dostosowanie jej do potrzeb Klubu Senior Plus. Wreszcie na 586 tys. zł może liczyć Kozłów. Pieniądze zostaną wykorzystane na budowę parkingu, drogi dojazdowej oraz termomodernizację Środowiskowego Domu Samopomocy w Kępiu.

Bez rządowego wsparcia pozostały gminy Miechów, Gołcza i Książ Wielki. Burmistrz Miechowa Dariusz Marczewski nie ukrywa, że na pieniądze z tego źródła bardzo liczył. Gmina złożyła wnioski o dofinansowanie na 17 projektów o łącznej wartości ponad 70 mln złotych. Wśród planowanych inwestycji była m. in. budowa hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 1 w Miechowie, budowa ośrodka zdrowia i włączenie kolejnej części gminy do ujęcia wody przy ulicy Kraszewskiego.

W ramach pierwszej transzy rządowej pomocy „covidowej” otrzymaliśmy ponad 5 mln złotych wsparcia. Wtedy zasady przyznawania środków były klarowne. Kto więcej zaplanował wydatków inwestycyjnych w bieżącym roku, ten dostawał większe pieniądze. Podział promował gminy aktywne inwestycyjnie. Jakie były teraz kryteria przyznawania środków, trudno mi powiedzieć. Dla mnie przynajmniej są one niejasne i budzą duże wątpliwości - przekonuje.

O trzy inwestycje warte blisko 4 miliony złotych zabiegał również Lesław Blacha, wójt Gołczy. I też nie dostał nic.

Na pewno jesteśmy tym rozczarowani, bo liczyłem, że przynajmniej na jedną inwestycję pieniądze dostaniemy. Przecież pandemia dotknęła wszystkie gminy, naszą również. Niestety stało się inaczej - mówi. Gołcza zamierzała przeznaczyć rządowe wsparcie na likwidację kotłów węglowych, budowę punktu selektywnej zbiorki odpadów i jedną inwestycję drogową.

Z kolei w dostosowanie Szkoły Podstawowej i Przedszkola w Książu Wielkim do nowych przepisów zamierzał zainwestować wójt Marek Szopa z Książa Wielkiego. Jego wnioski tez zostały pominięte. - Trudno, będziemy musieli poszukać pieniędzy z innych źródeł - skwitował.