Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat miechowski. Ogłosili wspólny śmieciowy przetarg, ale podwyżek nie unikną

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Opłaty śmieciowe wszędzie drożeją
Opłaty śmieciowe wszędzie drożeją Aleksander Gąciarz
Sześć gmin powiatu miechowskiego ogłosiło wspólny przetarg na wywóz odpadów od 1 stycznia przyszłego roku. Po otwarciu jedynej ofert okazało się, że stawki muszą wzrosnąć

WIDEO: Krótki wywiad

Do wspólnego przetargu przystąpiły wszystkie gminy powiatu z wyjątkiem Miechowa. Burmistrz Dariusz Marczewski tłumaczył to inną specyfiką miejskiej gminy. - Jeżeli okazałoby się, że przyniesie to rzeczywiście zmniejszenie stawek opłat to nie wykluczam, że weźmiemy w takim postępowaniu udział w przyszłości – mówił na niedawnej sesji Rady Miejskiej.

Na razie trudno stwierdzić, czy ta taktyka okazała się słuszna. W Miechowie stawki wzrosną od stycznia do kwoty 20 zł od osoby miesięcznie. Przetarg dla pozostałych gmin nie został jeszcze oficjalnie rozstrzygnięty. Zanim to nastąpi, samorządy muszą zdecydować o przeznaczeniu większych niż planowały środków na usługę wywozu odpadów. Do przetargu przystąpiły co prawda dwie firmy, czyli świadczące do tej pory usługi na terenie powiatu MPGO i Tamax. Wystąpiły jednak jako konsorcjum, składając jedną ofertę. Opiewa ona na kwotę 4,7 mln zł. To o milion więcej niż zamierzały na zadanie wydać gminy. Innych chętnych nie było.

W tej chwili trwają przymiarki do nowych stawek. Z naszych informacji wynika, że w większości gmin stawką obowiązującą od 1 stycznia 2020 byłoby 18 złotych od osoby miesięcznie za odpady zbierane selektywnie (w przypadku oddawania odpadów zmieszanych, stawka musi być co najmniej dwukrotnie wyższa). Oznacza to podwyżkę, choć różnej wysokości. W tej chwili bowiem stawki za odpady segregowane wahają się od 8 zł (Książ Wielki) do 12,50 zł (Kozłów). I właśnie w Książu Wielkim zanosi się na najwyższy wzrost opłat gdyż mówi się o kwocie 20 zł od osoby miesięcznie. Wynika to z dużej ilości odpadów, przypadających tam na jednego mieszkańca.

Inicjator ogłoszenia wspólnego przetargu, czyli wójt gminy Gołcza Lesław Blacha nie kryje, że nie jest do końca zadowolony z efektu połączenia sił przez gminy. - Stawka 18 złotych od osoby nie jest może jakoś bardzo wygórowana w porównaniu z cenami w innych gminach, ale zawsze chciałoby się, żeby płacić mniej. Żałuję, że firmy na naszym terenie złożyły jedna ofertę, bo liczyliśmy, że będą ze sobą konkurować – mówi.

Z kolei wójt Charsznicy Jan Żebrak nie chce przesądzać, czy nie dojdzie do unieważnienia przetargu. Zwraca uwagę, że wobec tego, iż firmy będą się rozliczały z gminami na podstawie ilości zebranych odpadów, może się okazać, że stawka 18 zł od osoby może się okazać niewystarczająca by pokryć koszty funkcjonowania systemu. - Dlatego tak ważne jest edukowanie społeczeństwa. Przecież na terenach wiejskich istnieje możliwość zagospodarowania popiołu czy odpadów zielnych, które bardzo wpływają na ilość oddawanych odpadów – mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski