MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat miechowski/proszowicki: Bogactwo jest w PIT-ach

Barbara Ciryt
Plac zabaw w Nowym Brzesku
Plac zabaw w Nowym Brzesku Barbara Ciryt
Finanse. Ministerstwo zapowiedziało wzrost pieniędzy z podatków od dochodów mieszkańców dla wszystkich gmin powiatu miechowskiego. Natomiast w powiecie proszowickim wzrost jest planowany tylko w połowie gmin, dla drugiej połowy prognozy są gorsze - spadek wpływów.

Największy wzrost dochodów z podatków od mieszkańców odnotuje w tym roku gmina Miechów. Dostanie prawie 10,5 mln zł. To około 700 tys. zł więcej niż w roku ubiegłym. O połowę mniejszy, ale mimo wszystko spory wzrost będzie w gminie Charsznica. Dla każdej z siedmiu gmin powiatu miechowskiego Ministerstwo Finansów naliczyło wyższe wpływy niż w 2014 r.

Inaczej jest w powiecie proszowickim. Tu w trzech gminach planuje się większe pieniądze z podatków od dochodów mieszkańców, natomiast Nowe Brzesko, Pałecznica i Proszowice mają zapowiedziane mniejsze wpływy.

- Na zmniejszenie pieniędzy z PIT-ów niewątpliwie wpływ ma spadek liczby ludności. W tutejszym powiecie jest tendencja do zmian miejsca zamieszkania - usłyszeliśmy w proszowickim Urzędzie Skarbowym. O miechowskim powiecie mówi się podobnie.

Jednak w gminie Miechów nie do końca tak jest. - Jedni wyprowadzają się do Krakowa, inni z okolicznych, wiejskich gmin sprowadzają się do nas. Powstają nowe domy - wskazuje burmistrz Dariusz Marczewski.

Przyznaje, że wiele osób jeździ do pracy w Krakowie. - Ale mieszkają u nas i tu płacą podatki. Staramy się, żeby gmina była wygodnym miejscem do życia. Remontujemy drogi, mamy basen, szkoły, przedszkola. Staramy się o dobre połączenie komunikacyjne z Krakowem. Zależy nam na uruchomieniu szybkiej kolei i budowie drogi S7 - mówi Marczewski.

Gmina Charsznica - mimo że rolnicza - nie notuje spadku. - Wprawdzie przez 20 lat ubyło 1000 mieszkańców, ale sprowadziło się do nas kilka większych firm, a to ma znaczenie - mówi wójt Jan Żebrak. - Spółdzielnia mleczarska przeniosła do nas całą produkcję z Miechowa, rozwinął się zakład produkcji kostki brukowej, mamy odlewnie metali kolorowych i przetwórnie warzyw, które dają ludziom pracę - dodaje.

W powiecie miechowskim najmniejsze wpływy z PIT mają Racławice. W ubiegłym roku było to pół mln zł, ale za to w tym roku planowany jest spory przyrost o ponad 140 tys. zł. Większe dochody z tego tytułu mają gminy Kozłów (1,8 mln zł) i Książ Wielki (1,6 mln zł), ale według prognoz tam wzrost będzie mniejszy.

O wpływy z podatków samorządy mogą walczyć. Udowadniają to gminy powiatu krakowskiego i wielickiego. Prowadzą akcje uświadamiania nowych mieszkańców, żeby płacili podatki w miejscu zamieszkania. Te akcje przed siedmiu laty zapoczątkowano w Zabierzowie w powiecie krakowskim.

Obecnie już niemal w każdej gminie podkrakowskiej są drukowane ulotki i plakaty, które docierają do mieszkańców i uświadamiają im, żeby w PIT 37 wpisywali gminę, w której rzeczywiście mieszkają, nawet jeśli nie są w niej zameldowani.

Nie ma wątpliwości, że pieniądze z podatków mieszkańców zasilają budżety samorządów. Z tych pieniędzy są remontowane drogi, budowane chodniki, place zabaw, wyposażane szkoły.

- Właśnie z początkiem tego roku rozpoczęliśmy akcję "płać podatki tam, gdzie mieszkasz". Mam nadzieję, że za kilka lat przyniesie efekty - mówi Grzegorz Cichy, burmistrz Proszowic. Ma o co walczyć, bo jego gmina jest jedną z trzech dla których prognozy nie są pozytywne. Wynika z nich, że z PIT będzie mniej o 30 tys. zł. To niewiele, ale jak mówi burmistrz, przy dużym zadłużeniu każda kwota ma znaczenie. Zaznacza, że ludzie wyprowadzają się do Krakowa, wielu pozostaje bez pracy - nie mają dochodów, więc i dochody gminy nie rosną.

Większy spadek, o 150 tys. zł, zapowiedziało Ministerstwo Finansów dla Nowego Brzeska. - Powodem tego może być emigracja mieszkańców. Wyjeżdżają za pracą do Krakowa, Warszawy, ale także za granicę do Niemiec, Holandii i Anglii - mówi Jan Chojka, burmistrz Nowego Brzeska.

- Liczę jednak, że prognozy nie sprawdzą się, bo pojawiają się nowe firmy i mam nadzieję, że będą nowe miejsca pracy. Poza tym, w ubiegłym roku zapowiadano nam mniejsze wpływy z PIT, a wykonanie było większe.

Jaka część podatków trafia do budżetu gmin?
* Pieniądze z podatku dochodowego od osób fizycznych - rozliczeń rocznych PIT-37, w 38 procentach trafiają do budżetu gmin, które wskazują podatnicy jako swoje miejsce zamieszkania.
* Jeśli ktoś płaci 500 zł tego podatku, to do jego gminy wpływa około 200 zł.
* Pieniądze z podatków są wydawane na remonty i inwestycje, finansowanie usług publicznych, z których korzystają mieszkańcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski