Powiat myślenicki. Gminy górskie mają otrzymać pomoc z góry

FLESZ - Trwa pandemia, a ceny mieszkań rosną. O co chodzi?

Pula wynosi miliard złotych a jest do podziału między 203 gminy górskie w całym kraju. W Małopolsce takich gmin jest 82, a wśród nich osiem z powiatu myślenickiego. Wszystkie z wyjątkiem gminy Siepraw. Wytypowano je na podstawie metodologii wyznaczania obszarów górskich Głównego Urzędu Statystycznego. Ta zaś uwzględniła te, które leżą na terenie określonych makroregionów (np. Beskidów) lub przecinają się z ich granicą a jednocześnie w ich obrębie znajdują się obszary o wysokości co najmniej 500 m n.p.m.

Dla Sieprawia to cios o tyle bardziej bolesny, że był jedną z cztery gmin w powiecie, które nie otrzymały pomocy z drugiego rozdania środków z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
Dlatego wójt Tadeusz Pitala postanowił napisać do wicepremiera Jarosława Gowina. Zwrócił uwagę na szczególną sytuację gminy, bowiem ta choć nie ma wzniesienia o wysokości 500 m n.p.m. (najwyższe tu sięga ok. 400 m n.p.m.) i leży na Pogórzu Wielickim, to na jej terenie od kilkunastu lat działa stok narciarski. Właśnie w związku z jego działalnością i pandemią, gmina uchwalając ostatnio stawki podatku od nieruchomości przyjęła minimalną stawkę od obiektów tj. wyciągi narciarskie. Stratna jest także na czynszu, który wynosi procent od obrotów stacji, tych zaś nie było bo stacja nie działała.

„Samo położenie gminy powyżej 500 m n. p. m., czy też posiadanie na swoim terenie wzniesień o tej wysokości nie sprawia, że na terenie danej gminy koszty funkcjonowania, czy utrzymania infrastruktury np. drogowej są wyższe niż w gminach położnych niżej na pogórzu, ale posiadających bardzo urozmaiconą rzeźbę terenu – tak ja nasza Gmina” - napisał wójt.
Nie zmieniło to jednak decyzji i Siepraw nie znalazł się na liście gmin górskich.

Te zaś, które się na niej znalazły zabiegają o pomoc, której wysokość uzależniona jest od nakładów na inwestycje w ostatnich pięciu latach. Może ona sięgać od 1 mln zł w przypadku najbiedniejszej i najmniejszej, czyli Raciechowic do kwoty maksymalnej, czyli 8 mln zł w przypadków dwóch najbogatszych i największych, czyli Myślenic i Dobczyc.

Raciechowice planują utworzenie pieszej trasy przez Grodzisko, na której obydwu końcach: w Krzesławicach oraz w Poznachowicach Górnych wybudowane zostałyby parkingi. Chcą również oznakować Park Kulturowy „Dzikowy Skarb”, który znajduje się właśnie na obszarze Grodziska.

Podobne zamiary mają gminy Pcim i Lubień. Pierwsza z nich chce stworzenie na terenie Pcimia ścieżki upowszechniającej turystykę wraz z punktami wypoczynkowymi, natomiast druga zamierza wybudować w każdej z miejscowości parking do obsługi ruchu turystycznego.

Gmina Wiśniowa też chce iść w kierunku rozbudowy infrastruktury turystycznej, konkretnie o wiatę na Ciecieniu i ścieżkę turystyczną przez Księżą Górę i Ciecień. Ponadto ubiega się o środki na budowę sieci wodno-kanalizacyjnej w części Wiśniowej i Wierzbanowej, co ma dać impuls do powstawania nowych gospodarstwa agroturystycznych.

Tokarnia z kolei chciałaby ściągnąć turystów nad rzekę, dlatego planuje zagospodarować tereny nad Krzczonówką (w rejonie boiska Orlik) budując m.in. parking, ścieżkę rowerową i pump truck. Drugi jej cel to budowa oczyszczalni ścieków przy ZPO w Krzczonowie.

Sułkowice mają w planach modernizację dróg gminnych prowadzących do miejsc turystycznych, oznakowanie szlaków turystycznych, utworzenie przystanku turystycznego i przebudowę placu w sercu miasta (przy pomniku ofiar pacyfikacji) i zagospodarowanie tego terenu.

Dobczyce chcą się skupić na poprawie stanu ulic w mieście, a konkretnie tych prowadzących na wzgórze zamkowe, gdzie znajdują się największe atrakcje gminy, czyli zamek i skansen. Remont miałby być gruntowany, bo obejmujący nie tylko położenie nowej nawierzchni, ale i przebudowę infrastruktury podziemnej.

Myślenice liczą na środki na kompleksową budowę i przebudowę boisk wielofunkcyjnych, budowę ścieżek rowerowych, pumptracku i skate parku.
Burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka zwraca uwagę na to, że kompleksowy rozwój turystyczny gminy to nie tylko inwestycje polegające nie tylko na nowie obiektów albo rozbudowie, ale także na przebudowie istniejącej infrastruktury. - Będziemy opracowywać dokumentację na budowę nowych obiektów, oraz ulepszać istniejące tak, aby służyły naszym mieszkańcom i turystom, którzy chętnie odwiedzają naszą gminę - zapowiada dodając, że realizacja wspomnianych przedsięwzięć będzie uzależniona od tego jakie wsparcie otrzyma gmina.