Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat myślenicki. Jak w dobie pandemii pracuje DPS

Maciej Hołuj
Kazimierz Zachwieja, dyrektor DPS w Harbutowicach
Kazimierz Zachwieja, dyrektor DPS w Harbutowicach fot. Katarzyna Hołuj
Kazimierz Zachwieja, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Harbutowicach o sytuacji placówki w czasie pandemii koronawirusa

FLESZ - To będą wakacje inne niż wszystkie

od 16 lat

Dużo mówi się obecnie o sytuacji mieszkańców DPS-ów w kontekście pandemii koronawirusa, jak wygląda sytuacja w kierowanym przez Pana Domu Pomocy Społecznej w Harbutowicach?

W naszym Domu niewiele się zmieniło. Co prawda kilka osób przebywa na tzw. opiece nad dzieckiem, ale reszta uzupełnia ich nieobecność większym wysiłkiem. Grupa mieszkańców biorąca udział w zajęciach WTZ, uczestniczy obecnie w terapii na terenie Domu. Chcemy w maksymalny sposób ograniczyć możliwość transmisji koronawirusa z zewnątrz.

Czy stwierdzono u któregoś z mieszkańców zakażenie wirusem?

Do dzisiaj nie stwierdzono zakażenia ani u żadnego z mieszkańców, ani u żadnego z pracowników naszego DPS-u.

W jaki sposób przed zakażeniem zabezpiecza się personel DPS-u, czy nie istnieje obawa, że ktoś z pracowników może zarazić mieszkańców?

Personel Domu od początku pandemii wyposażany jest w rękawice jednorazowe, maseczki, chemiczne środki ochrony osobistej i ochrony dezynfekcyjnej obiektu. Przed podjęciem dyżuru mierzona jest temperatura i przeprowadzany wywiad na temat samopoczucia.

Prawie codziennie pozyskujemy nowe środki ochrony osobistej czy to za pośrednictwem Wydziału Zdrowia Starostwa Powiatowego czy z Rezerw Materiałowych MUW. Możliwość, że ktoś z personelu może zarazić mieszkańców istnieje stale i tego obawiamy się najbardziej, ale nic na to nie jesteśmy w stanie poradzić. Możemy natomiast stale ostrzegać pracowników w sprawie zachowania maksymalnej ostrożności, głównie w czasie wolnym. Wierzymy, że są oni odpowiednio rozsądni i odpowiedzialni.

Jakie środki bezpieczeństwa podjęte zostały w stosunku do mieszkańców?

Obowiązuje ich całkowity zakaz odwiedzin, wyjść i wyjazdów. Mieszkańcy mogą poruszać się tylko wewnątrz posesji Domu i to najczęściej pod nadzorem pracowników. Zwiększono częstotliwość zabiegów higienicznych i sterylizacji pomieszczeń. Staramy się aby życie naszych mieszkańców nie zmieniało się zbytnio, gdyż większość z nich nie bardzo rozumie co się dzieje.

Ilu mieszkańców przebywa obecnie w kierowanym przez Pana DPS-ie, jak duży liczbowo jest personel?

Obecnie przebywa u nas 72 mieszkańców. Opiekuje się nimi personel w liczbie około 45 osób łącznie ze służbami obsługi technicznej i administracji. Do bezpośredniej opieki skierowanych jest około 30 osób, w różnym systemie zatrudnienia.

Na ile koronawirus zmienił codzienne życie w DPS-ie?

Życie codzienne mieszkańców jest dużo uboższe, niż w normalnych warunkach. Nie uczestniczą oni w wycieczkach, spotkaniach integracyjnych. Nie celebrują świąt. Zawieszone WTZ-y ograniczają urozmaicenie terapii i możliwość spotkania z kolegami. Myślę, że kadra jest też bardziej nerwowa i zestresowana, co nie wpływa na komfort pracy i wzajemne kontakty.

Czy pomoc ze strony samorządu i rządu dla DPS-u jest według Pana wystarczająca?

Samorząd Powiatowy wspiera nas od początku pandemii środkami ochrony osobistej i chemią dezynfekcyjną. Zostaliśmy wyposażeni w maty dezynfekcyjne. Na zlecenie Starostwa przeprowadzono dezynfekcję całego Domu i obiektów przyległych. Urząd Wojewódzki natomiast zasypuje nas regularnie pismami zawierającymi procedury, zalecenia, rekomendacje itp. oraz prośby o raporty. Od pewnego czasu jesteśmy wspierani za to zapasami rezerw materiałowych w dziedzinie chemii dezynfekcyjnej i środków ochrony osobistej.

Koronawirus: aktualizowany raport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski