FLESZ - To będą wakacje inne niż wszystkie

Dużo mówi się obecnie o sytuacji mieszkańców DPS-ów w kontekście pandemii koronawirusa, jak wygląda sytuacja w kierowanym przez Pana Domu Pomocy Społecznej w Harbutowicach?
W naszym Domu niewiele się zmieniło. Co prawda kilka osób przebywa na tzw. opiece nad dzieckiem, ale reszta uzupełnia ich nieobecność większym wysiłkiem. Grupa mieszkańców biorąca udział w zajęciach WTZ, uczestniczy obecnie w terapii na terenie Domu. Chcemy w maksymalny sposób ograniczyć możliwość transmisji koronawirusa z zewnątrz.
Czy stwierdzono u któregoś z mieszkańców zakażenie wirusem?
Do dzisiaj nie stwierdzono zakażenia ani u żadnego z mieszkańców, ani u żadnego z pracowników naszego DPS-u.
W jaki sposób przed zakażeniem zabezpiecza się personel DPS-u, czy nie istnieje obawa, że ktoś z pracowników może zarazić mieszkańców?
Personel Domu od początku pandemii wyposażany jest w rękawice jednorazowe, maseczki, chemiczne środki ochrony osobistej i ochrony dezynfekcyjnej obiektu. Przed podjęciem dyżuru mierzona jest temperatura i przeprowadzany wywiad na temat samopoczucia.
Prawie codziennie pozyskujemy nowe środki ochrony osobistej czy to za pośrednictwem Wydziału Zdrowia Starostwa Powiatowego czy z Rezerw Materiałowych MUW. Możliwość, że ktoś z personelu może zarazić mieszkańców istnieje stale i tego obawiamy się najbardziej, ale nic na to nie jesteśmy w stanie poradzić. Możemy natomiast stale ostrzegać pracowników w sprawie zachowania maksymalnej ostrożności, głównie w czasie wolnym. Wierzymy, że są oni odpowiednio rozsądni i odpowiedzialni.
Jakie środki bezpieczeństwa podjęte zostały w stosunku do mieszkańców?
Obowiązuje ich całkowity zakaz odwiedzin, wyjść i wyjazdów. Mieszkańcy mogą poruszać się tylko wewnątrz posesji Domu i to najczęściej pod nadzorem pracowników. Zwiększono częstotliwość zabiegów higienicznych i sterylizacji pomieszczeń. Staramy się aby życie naszych mieszkańców nie zmieniało się zbytnio, gdyż większość z nich nie bardzo rozumie co się dzieje.
Ilu mieszkańców przebywa obecnie w kierowanym przez Pana DPS-ie, jak duży liczbowo jest personel?
Obecnie przebywa u nas 72 mieszkańców. Opiekuje się nimi personel w liczbie około 45 osób łącznie ze służbami obsługi technicznej i administracji. Do bezpośredniej opieki skierowanych jest około 30 osób, w różnym systemie zatrudnienia.
Na ile koronawirus zmienił codzienne życie w DPS-ie?
Życie codzienne mieszkańców jest dużo uboższe, niż w normalnych warunkach. Nie uczestniczą oni w wycieczkach, spotkaniach integracyjnych. Nie celebrują świąt. Zawieszone WTZ-y ograniczają urozmaicenie terapii i możliwość spotkania z kolegami. Myślę, że kadra jest też bardziej nerwowa i zestresowana, co nie wpływa na komfort pracy i wzajemne kontakty.
Czy pomoc ze strony samorządu i rządu dla DPS-u jest według Pana wystarczająca?
Samorząd Powiatowy wspiera nas od początku pandemii środkami ochrony osobistej i chemią dezynfekcyjną. Zostaliśmy wyposażeni w maty dezynfekcyjne. Na zlecenie Starostwa przeprowadzono dezynfekcję całego Domu i obiektów przyległych. Urząd Wojewódzki natomiast zasypuje nas regularnie pismami zawierającymi procedury, zalecenia, rekomendacje itp. oraz prośby o raporty. Od pewnego czasu jesteśmy wspierani za to zapasami rezerw materiałowych w dziedzinie chemii dezynfekcyjnej i środków ochrony osobistej.
Koronawirus: aktualizowany raport
- Koronawirus w Małopolsce [DANE, MAPA POWIATÓW]
- Myślenice. "Wielu pozostało bez środków do życia"
- Siepraw. Gmina uruchamia kolejną bezpłatną linię zastępczą
- Sułkowice. Rodzina, której dom częściowo spłonął potrzebuje pomocy
- Jest nadzieja na pomoc chorym. Można ich wesprzeć inaczej
- Myślenice. Gmina obniży czynsz firmom, które od niej najmują
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?