Powiat myślenicki. Nowe warianty drogi S7. Wschodni w rejonie Zbiornika Dobczyckiego, zachodni m.in. przez gminę Sułkowice

Wariant zachodni w opisie krótkim przedstawionym przez miasto Kraków rozpoczyna się przy węźle autostradowym Kraków Kryspinów, prowadzi przez gminy Liszki, Skawina, Sułkowice, Myślenice po zachodniej stronie Myślenic do istniejącego zakończenia drogi ekspresowej S7 w miejscowości Stróża.

Gdy przeanalizuje się go dokładniej widać, że do powiatu myślenickiego S7 wjeżdża w rejonie Radziszowa (pow. krakowski) i Krzywaczki (pow. Myślenicki, gm. Sułkowice). Tu przewidziano węzeł. Dalej S7 przecina drogę krajową 52. Za tą drogą, jeszcze na terenie gminy Sułkowice wchodzi w tunel i wychodzi z niego w Jaworniku (gm. Myślenice). Dalej jest węzeł w rejonie skrzyżowania z drogą wojewódzką nr 955. To rejon granicy Rudnika i Jawornika. Za drogą 955 w znów wchodzi w tunel i biegnie nim pomiędzy Barnasiówką a Dalinem, m.n. pod Bysinką (rejon Grzebieniówki) aż do okolic granicy Myślenic i Stróży (przed Miłogoszczą), gdzie łączy się istniejącą drogą S7.

Natomiast wariant wschodni w opisie miasta Kraków zaczyna się na węźle autostrady A4 Kraków Bieżanów, omija od wschodu obszary chronione kopalni soli w Wieliczce, prowadzi przez gminy: Wieliczka, Biskupice, Dobczyce, Siepraw, Myślenice po wschodniej stronie Miasta Myślenice do istniejącej drogi S7 w okolicy miejscowości Stróża.

Gdy przyjrzeć się mapie bliżej widać, że do powiatu myślenickiego droga S7 wjeżdża w Bieńkowicach (gm. Dobczyce), dalej prowadzi przez Nową Wieś, Stojowice (gm. Dobczyce), Czechówkę i Zakliczyn (gm. Siepraw). Tu droga przechodzi nad Zatoką Zakliczyńską. Dalej w Zakliczynie przewidziano krótki tunel (przysiółek Kamionka), potem w rejonie granicy gmin Siepraw i Myślenice (Borzęta) S7 wychodzi z tunelu i łączy się z Beskidzką Drogą Integracyjną, która ma biec tu od Głogoczowa. Za węzłem zaczyna się nowy tunel, który biegnie przez Borzętę na południe (m.in. pod drogą wojewódzką 967) w kierunku Zbiornika Dobczyckiego (tzw. cofki). Tunel kończy się przed zbiornikiem (cofką), dalej S7 przechodzi nad nim, dalej biegnie przez Droginię i Osieczany (rejon Dąbrowy). Dalej między Buliną a Kopcem Piłsudskiego w Osieczanach wchodzi do tunelu pod Uklejną i Chełmem i biegnie nim do Stróży.
W Stróży kończy się tunel, droga przechodzi ponad Rabą i łączy się z istniejącą S7 (dalej na południe niż w wariancie zachodnim).

Wariant wschodni został już oprotestowany przez władze gmin: Siepraw, Dobczyce oraz Biskupice i Wieliczka.

Jest to stanowisko krakowsko-urzędnicze, które nie uzyskało w żadnym wypadku statusu „wariantu społecznego”. Zaproponowane warianty nie zostały wypracowane w żadnym dialogu społecznym z włodarzami i mieszkańcami poszczególnych gmin a zostały przez zespół prezydencki narzucone i wrysowane w teren naszych gmin wbrew prawu gmin do samostanowienia i poszanowania naszej odrębności – napisali włodarze tych gmin.

Więcej o tym proteście:

Ten wariant (wschodni), nazywany też zmodyfikowanym wariantem szóstym.
- Ten wariant jest nawet gorszy, bo droga przecina nie tylko Bieńkowice, jak wariant szósty GDDKiA, ale także Nową Wieś, Sieraków i Stojowice – mówi Tomasz Suś, burmistrz Dobczyc.
W gminie Siepraw również przebiega on inaczej niż w szóstym.
Wójt Sieprawia Tadeusz Pitala mówi, że najważniejsze różnice to te, że wariant wschodni (w odróżnieniu od szóstego) przebiega nad Zatoką Zakliczyńską.

S7 w tej lokalizacji przecina nasze niedawno oddane do użytki trasy rowerowe – mówi wójt.

Inaczej też włącza się do S7 Beskidzka Droga Integracyjna, która sama też biegnie w wariancie wschodnim inną trasą, bo nie przez centrum Sieprawia (jak w wariancie szóstym), a bliżej granicy gmin Siepraw i Myślenice.

Dalej, już na terenie gminy Myślenice, S7 znów miałaby przechodzić nad zbiornikiem, a dokładnie nad cofką.

Nie wiem dlaczego Kraków proponuje takie rozwiązanie skoro bierze wodę pitną ze zbiornika. To zaskakujące, kiedy wiemy na przykład, że przez most nad zbiornikiem w Brzączowicach nie mogą przejeżdżać cysterny z paliwem – mówi wójt Sieprawia Tadeusz Pitala.

Protest tych gmin nie dotyczy wariantu zachodniego, który biegnie po zachodniej stronie obecnej zakopianki (DK7), a więc nie przez ich tereny.

Burmistrz Myślenic nie chce odpowiedzieć na pytanie, czy te propozycje są lepsze czy gorsze od wariantów przedstawionych w styczniu przez GDDKIA.

Są inne. I są alternatywą wobec tamtych sześciu wariantów. Pojawił się zupełnie nowy wariant wschodni, ale zachodni również jest inny od tego co już znamy ze studium korytarzowego GDDKIA. – mówi. - Wariant wschodni prowadzi przez wschodnie tereny naszej gminy, inaczej niż wszystkie sześć wariantów GDDKIA. Z kolei wariant zachodni jest bardziej przesunięty na zachód w stosunku do wariantów GDDKIA, bo biegnie granicą Myślenic i Bysiny, poza tym prowadzony jest w tym miejscu w tunelu. Chciałbym teraz usłyszeć od GDDKIA czy te warianty są technicznie możliwe do wykonania. Dopiero wtedy będzie można je przedstawić do oceny samorządowcom i mieszkańcom. Uważam, że protestowanie przeciwko nim już na tym etapie nie ma sensu, bo ta droga, chcemy czy nie, powstanie. Jestem za tym, aby szukać takich rozwiązań i możliwych przebiegów, które jak najmniej kolidują z zabudową. Bo jeśli stanie się tak, że GDDKIA wykona STEŚ i wybierze któryś ze znanych nam już sześciu wariantów mieszkańcy będą mieli pełne prawo mieć pretensje do samorządowców, że nie zaproponowali żadnej alternatywny tylko oprotestowywali kolejne propozycje, jakie się pojawiały.

Burmistrz dziwi się, że tak szybko oprotestowany został pomysł wójta Gdowa Zbigniewa Wojasa, aby S7 poprowadzić przez jego gminę i dalej po tamtej, wschodniej stronie Zbiornika Dobczyckiego, przez gminy Raciechowice i Wiśniowa.

Dziś te gminy są niemalże wykluczone komunikacyjnie i taka droga mogłaby stanowić dla nich impuls do rozwoju – uważa Jarosław Szlachetka.

Ten wariant omijałby gminę Myślenice.

To nie był mój pomysł, ale myślę, że powinno się go przynajmniej poddać szerszej ocenie przez GDDKIA i mieszkańców, a nie od razu skreślać - dodaje.

Przypomnijmy, że informacja o tym pomyśle pojawiła się i okazała się dużym zaskoczeniem dla mieszkańców i wywołała duży ferment wśród nich. Pisaliśmy o tym tutaj: