Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat myślenicki. Samorządy biorą się za odbudowę dróg, ale na wszystko nie wystarczy

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Tak wyglądała droga powiatowa w Węglówce w czerwcu br. zaraz po powodzi
Tak wyglądała droga powiatowa w Węglówce w czerwcu br. zaraz po powodzi Fot. Katarzyna Hołuj
Najbardziej poszkodowane podczas czerwcowej powodzi samorządy otrzymają finansową pomoc. Przyznano ją powiatowi i czterem gminom: Lubień, Pcim, Raciechowice i Wiśniowa. W sumie ma do nich trafić 1 mln 770 tys. zł.

DRUGA FALA: Przez restrykcje stracili środki do życia. Branża fitness umiera

Pomoc powinna pokryć 80 proc. kosztów odbudowy zniszczonych dróg. Pozostałe 20 proc. samorządu muszą zabezpieczyć z własnych środków.

Nie wszystkie otrzymały tyle samo, bo od 240 tys. zł (Pcim) do 460 tys. zł (Raciechowice).
Gmina Wiśniowa swoje straty po powodzi z czerwca br. oszacowała na ok. 4,6 mln zł, ale po weryfikacji komisji wojewody w protokole zostało już tylko 807 tys. zł. Teraz otrzymała 290 tys. zł.
Wyremontuje za nie drogi pod Grodzisko w Poznachowicach Dolnych i na Judaszówkę („za rzeką”) w Węglówce. - Jesteśmy w o tyle trudniejszej sytuacji, że powódź dotknęła nas również w ubiegłym roku. Nie dość jednak, że do dziś nie otrzymaliśmy żadnej pomocy na podbudowę tamtych ubiegłorocznych strat, to po tym jak tegoroczna powódź jeszcze bardziej zniszczyła te same drogi, nie uznano nam ich przy szacowaniu szkód w tym roku. Zabiegając o promesy wybraliśmy więc dwa odcinki dróg zniszczonych tylko w tym roku i na nie otrzymaliśmy pieniądze. Mieszkańcy, który z nich korzystają na pewno będą zadowoleni, ale trzeba pamiętać, że inni z miejsc, gdzie powódź dwukrotnie zniszczyła te same drogi nadal czekają – mówi Bogumił Pawlak, wójt gminy Wiśniowa.

Powiat myślenicki z pomocą 380 tys. zł, które otrzymał zamierza odbudować dwie drogi, które zostały zniszczone najbardziej. To kluczowe połączenia tego powiatu z sąsiednim powiatem limanowskim: jedno z Węglówce (droga Węglówka-Kasinka Mała), a drugie w Krzesławicach (droga Dąbie-Szczyrzyc). Pierwsza została zerwana na całej szerokości i zniszczona na głębokości aż 6 metrów. Żeby zapewnić przejezdność nawieziono kamienia i ubito warstwę żwiru, jednak nie kładziono asfaltu wiedząc, że wykonanie odbudowy przekreśli szanse na otrzymanie pomocy. Dziś starosta Józef Tomal mówi o podwójnej satysfakcji, bo udało się „wytrzymać ciśnienie” i pieniądze przyszły, choć w dobie kryzysu spowodowanego pandemią mogło być różnie. - Na szczęście wojewoda znalazł środki – mówi.
Powiat ogłosił już przetargi i wkrótce po 1 listopada ma zamiar rozpocząć inwestycje. Oprócz tych dwóch planuje na ten rok jeszcze przebudowę przepustu w Węglówce (na drodze do starego kościoła) z okularowego na ramowy wykorzystując na to 150 tys. zł otrzymane od samorządu województwa małopolskiego i dokładając drugie tyle.

Gmina Pcim, która otrzymała 240 tys. zł odbuduje drogi w Stróży (Swachtówka) i w Pcimiu (Średnia Sucha), gmina Lubień z pomocą 400 tys. zł również dwie: w Krzeczowie i Lubniu, a gmina Raciechowice, która otrzymała najwięcej, bo 460 tys. zł odbuduje drogę w Czasławiu (nad dwór) i przepust w ciągu drogi Raciechowice-Poznachowice Górne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski