Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat myślenicki. Szampańska zabawa na balach studniówkowych [ZDJĘCIA]

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Fot. Dariusz Kołakowski
Do matury zostało prawie 100 dni, a to znaczy, że to czas studniówek. Większość myślenickich szkół ma je już za sobą, ale są jeszcze zarówno w Myślenicach, jak i w Dobczycach takie, których uczniowie dopiero zatańczą poloneza.

WIDEO: Trzy Szybkie

Przygotowania do studniówki często rozpoczynają się na długo przed samą studniówką. Lokale, zwłaszcza te najpopularniejsze rezerwuje się z nawet z dwuletnim wyprzedzeniem. W tym roku najwięcej szkół wybrało Folwark Zalesie w Grajowie, ale bawiono się też w myślenickiej Euforii i Magnolii w Budzowie.

Zakupu kreacji też, zwłaszcza dziewczęta, nie zostawiają na ostatnią chwilę i tych wymarzonych szukają już na początku klasy maturalnej. To też czas na rezerwowanie terminów u fryzjerów i makijażystek oraz na rozpoczęcie prób przed zatańczeniem (często pierwszy raz w życiu) poloneza.

- W tym roku, jeszcze przed studniówką, razem z moimi uczniami oglądałam nagrania studniówek z ubiegłych lat. Byli zaskoczeni tym jak wyglądała sama zabawa i tym, że odbywała się w sali gimnastycznej naszej szkoły. Dopiero później studniówki przeniosły się poza szkołę do lokali typowo bankietowych i weselnych. Tradycją pozostało przecięcie wstęgi przez dyrektora szkoły na otwarcie balu oraz oczywiście polonez, ale jest też dużo nowości, dodatkowych atrakcji, w tym roku była to fotobudka – mówi Urszula Woźnik-Batko, wychowawczyni klasy maturalnej w ZSZiO w Sułkowicach.

Niezmienne, oprócz poloneza pozostaje też to, że uczniowie już na studniowce starają się zapewnić sobie szczęście w maju, podczas egzaminów. Stąd też czerwone elementy stroju (w dziewcząt podwiązki, w panów np. muszki lub krawaty, a niezależnie od płci bielizna). Jeszcze inne przesądy mówią o tym, że warto mieć choćby jeden, ale pożyczony drobiazg.

- Wyczytałyśmy, że szczęściu na maturze może pomóc złapanie dyrektora szkoły za kolano podczas studniówki. Udało się! Był trochę zaskoczony, ale śmiejąc się powiedział nam, że kiedyś już spotkał się z tym zwyczajem na...polowaniu, z tym, że tam łapie się za kolano kobiety – mówi Katarzyna Poradzisz, maturzystka z I LO w Myślenicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski