Powiat myślenicki. Szkoły średnie przed dużym wyzwaniem: muszą zmieścić w swoich murach dwa roczniki

W tym roku proces rekrutacji był inny niż zwykle, bo szkoły przyjmują jednocześnie absolwentów wygaszanych gimnazjów i pierwszych absolwentów ośmioletnich szkół podstawowych. Na obie te grupy czekają w szkołach osobne klasy.

Wymusiło to zwiększenie liczby oddziałów. Przykładowo w I LO im. Tadeusza Kościuszki, w miejsce ośmiu oddziałów, które ukończą w tym roku szkołę, przyjdzie trzynaście klas pierwszych. Jak słyszymy w tej szkole, nie będzie kłopotów, aby wszystkie pomieścić, gdyż właśnie skończył się remont w budynku naprzeciwko Komendy Powiatowej Policji i czekają tam na uczniów nowe, wyremontowane sale. Zresztą, jak przypomina dyrektor Jacek Ślósarz, w latach 2002/03 szczycie wyżu demograficznego szkoła liczyła 33 odziały, a teraz będzie ich „tylko” 29.

Podobnie podwójny rocznik ze spokojne może przyjąć dyrektor Zespołu Szkół im. Andrzeja Średniawskiego w Myślenicach, bowiem szkoła ta zyskała niedawno zupełnie nowy budynek z siedmioma klasami. Satysfakcja jest podwójna, bo nowy budynek nie tylko umożliwi przyjęcie większej liczby uczniów niż zwykle, ale też przyciągnął rekordowa liczbę chętnych do nauki informatyki.

- Jeśli chodzi o absolwentów gimnazjów to zainteresowanie jest na podobnym poziomie jak co roku, tj. 49 osób na 32 miejsca, ale wśród absolwentów szkół podstawowych na tyle samo miejsc jest aż 84 chętnych - mówi dyrektor Jerzy Cachel.

- Cieszę się, bo właśnie na informatykę stawiamy i chcemy być z niej znani. Jeśli chodzi o inne kierunki, to w tym roku widzę mniejsze niż zwykle zainteresowania gastronomią, za to większe technikum reklamy.

Przyjęcie podwójnego rocznika stanowi o wiele większe wyzwanie dla dyrektora Zespołu szkół Techniczno-Ekonomicznych. O ile w ubiegłym roku uruchomiono tam jedenaście klas pierwszych (i już przy tej liczbie nauka odbywała się na dwie zmiany), teraz ma ich być osiemnaście.

Problem w tym, że w budynku przy ul. Żeromskiego tyle się nie zmieści. Dlatego szkoła chciała wynajmować w godzinach popołudniowych (od ok. godz.14) pierwsze piętro budynku Szkoły Podstawowej nr w 2 Myślenicach.

- Rozmawialiśmy na ten temat z burmistrzem Myślenic jeszcze przed Wielkanocą. Ku mojemu zaskoczeniu dwa tygodnie temu przyszła odpowiedź odmowna. Stawia nas to w trudnej sytuacji, bo musimy szukać innego miejsca, które moglibyśmy wynająć - mówi Marek Łatas, dyrektor ZSTE i dodaje, że prowadzone są rozmowy z Andrzejem Osińskim, dyrektorem prywatnej szkoły w Myślenicach.

- Od początku warunkowałem to nie tylko zgodą dyrekcji „dwójki”, ale również rodziców, a ponieważ ich stanowisko było jednoznaczne, stąd też moja odpowiedź była negatywna - mówi Jarosław Szlachetka, burmistrz Myślenic.

WIDEO: Praca sezonowa dla młodzieży. Co im daje i na co zwrócić uwagę?

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news