FLESZ - Tik Tok szpieguje? Duda rezygnuje
Z powodu panującej pandemii tegoroczna pielgrzymka jest inna od wszystkich dotychczasowych. - Ze względów bezpieczeństwa jest nas mniej i idziemy sztafetowo - tłumaczy ks. Bogusław Tokarz, przewodnik grupy Św. Just z Doliny Łososinki.
Sztafetowa pielgrzymka polega na tym, że każdego dnia wędrują członkowie trzech grup. Przez powiat proszowicki idą pielgrzymi z dekanatów tuchowskiego, brzeskiego i Doliny Łososinki. Rano modlili się podczas mszy na placu Wolności w Nowym Brzesku. Została ona odprawiona pod przewodnictwem biskupa Mirosława Gucwy, pracującego na misji w Reublice Środkowafrykańskiej. Co ciekawe bp Gucwa jeszcze we wtorek czekał na wynik testu na koronawirusa. Na szczęście ten okazał się negatywny i mógł w środę towarzyszyć pielgrzymom. - Byłem tutaj rok temu i plac był całkiem zapełniony. Dzisiaj jest nas niewielu, ale wierzę, że jest z nami Bóg – mówił do pątników. W czasie mszy w Nowym Brzesku były zbierane datki na prace misyjne w Afryce.
Po mszy uczestnicy pielgrzymki pomaszerowali do Opatkowic, gdzie na miejscowym stadionie czekał na nich poczęstunek i chwila odpoczynku. Potem grupy ruszyły w stronę Radziemic. Wieczorem wrócą do domów, a jutro ich miejsce zajmą kolejni pątnicy z diecezji tarnowskiej, którzy wmaszerują do powiatu miechowskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?