Powiat remontuje drogi dzięki dotacjom z gmin

Remonty dróg powiatowych pochłoną w tym roku 18,6 mln zł. Większość zadań będzie realizowana jako inicjatywy samorządowe, czyli współfinansowanie gmin i powiatu. O tym jakie drogi zostaną wyremontowane i zmodernizowane i ile pieniędzy pochłoną te prace dowiedzieli się wczoraj wójtowie i burmistrzowie na spotkaniu z zarządem powiatu.

Gminy łącznie przeznaczą na drogi powiatowe 5 mln 900 tys. zł. Powiat wyłoży na nie ponad 6 mln 700 tys. zł. Dopełnieniem zadań drogowych będzie modernizacja drogi w gminie Sułoszowa tzw. schetynówki, co oznacza, że prace na niej w połowie zostaną pokryta z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, a drugą połowę kosztów solidarnie pokryje gmina Sułoszowa i powiat krakowski. - Sposób realizacji i finansowania jest od dawna uzgodniony z gminą. 3 mln zł to dotacja rządowa, a gmina i powiat dołożą po 1,5 mln zł - mówi Marian Paszcza, dyrektor Zarządu Dróg Powiatu Krakowskiego.

W ramach inicjatyw samorządowych zaplanowano realizację 56 odcinków dróg. Z 17 gmin trzy (Kocmyrzów-Luborzyca, Wielka Wieś i Zielonki) nie złożyły wniosków o współfinansowanie dróg powiatowych. - Termin składania wniosków mijał we wrześniu ub. roku. A do tamtego czasu w naszej gminie nie rozpoczęto prac przy modernizacji dróg zgłoszonych w 2014 roku.

Uznałem, że nie ma powodu zgłaszać kolejnych odcinków i deklarować dokładania powiatowi pieniędzy gminnych - skoro dotacje za poprzednie lata przekazałem, a zadania nie były zrealizowane - mówi Bogusław Król, wójt Zielonek. Jednak po naciskach na powiat w listopadzie tamte zadania zostały wykonane. Dlatego teraz gmina Zielonki jest gotowa złożyć wniosek z deklaracją współfinansowania na ten rok. Powiat zapewnia, że będzie taka możliwość.

Gmina Kocmyrzów-Luborz-yca była w podobnej sytuacji. Jej samorządowcy denerwowali się, gdy podczas realizacji ubiegłorocznego zadania powiat chciał zakończyć prace zostawiając nie wyremontowany 70-metrowy odcinek. Gmina musiała go dofinansować, żeby powiat zakończył roboty na swoim trakcie.

Mimo zdenerwowania, władze gminne przystąpią w tym roku do wspólnych inicjatyw. - W styczniu zgłosiliśmy remont dróg Kocmyrzów - Słomniki i Kocmyrzów-Czulice. Przekażemy powiatowi na ten cel 300 tys. zł - mówi wójt Marek Jamborski.

Natomiast gmina Wielka Wieś nie decyduje się na wspólne inicjatywy. - W ubiegłym roku robiłem w Będkowicach chodnik oraz odwodnienie drogi powiatowej z pieniędzy gminnych. Ze starostwa nie dostałem nic, ale była umowa, że w następnym roku powiat zrobi kolejny odcinek. Potem zamiast tego usłyszałem, że ten chodnik to mój kaprys - irytuje się Tadeusz Wójtowicz, wójt Wielkiej Wsi.