Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat traci zabytkowe dwory. Chmury zawisły nad DPS-ami

Paweł Chwał
Pensjonariuszki DPS-u w Karwodrzy nie zamieniłyby tego miejsca na żadne inne. Na ławce siedzą: Joanna, Danuta i Monika. Obok nich stoją: Ludwika Łabno (z lewej) oraz Sylwia Schabowska
Pensjonariuszki DPS-u w Karwodrzy nie zamieniłyby tego miejsca na żadne inne. Na ławce siedzą: Joanna, Danuta i Monika. Obok nich stoją: Ludwika Łabno (z lewej) oraz Sylwia Schabowska Fot. paweł chwał
Stróże, Karwodrza. Domom Pomocy Społecznej grozi likwidacja. Do ich siedzib prawa roszczą sobie spadkobiercy dawnych właścicieli.

Przed tarnowskim sądem zapadła decyzja o wpisaniu do ksiąg wieczystych - jako właścicieli - spadkobierców dawnego zespołu dworsko-parkowego w Stróżach koło Zakliczyna. Problem w tym, że w wyremontowanych w ostatnich latach, dostosowanych do najnowszych standardów budynkach, całodzienną opieką objętych jest 108 niepełnosprawnych intelektualnie i chorych psychicznie kobiet. Powiat, który prowadzi DPS, nie ma ich gdzie przenieść.

O swój los drżą nie tylko pensjonariuszki, ale również ponad 80-osobowa kadra placówki. Zamknięcie DPS-u oznaczałoby dla nich utratę pracy, której w okolicy brakuje. - Ruch jest po stronie powiatu. To oni prowadzą bezpośrednie rozmowy ze spadkobiercami - przyznaje Małgorzata Chrobak, dyrektorka placówki w Stróżach.

Krewni dawnych właścicieli wycenili wartość zajmowanego przez DPS budynku wraz z parkiem na 3,5 mln zł. Do tego doliczyć trzeba będzie najprawdopodobniej jeszcze roszczenie za tzw. bezumowne korzystanie z obiektu przez powiat. Na razie jego wysokość nie została sprecyzowana.

Wszystko wskazuje na to, że jeszcze w tym roku podobne rozstrzygnięcie zapadnie w sprawie DPS-u w Karwodrzy koło Tuchowa, gdzie miejsce znalazło kolejnych 80 chorych kobiet.

Przy placówce funkcjonuje też Środowiskowy Dom Samopomocy oraz Warsztaty Terapii Zajęciowej, w których w ciągu dnia specjalistyczną opieką objętych jest ponadto 50 niepełnosprawnych intelektualnie, dowożonych z okolicznych gmin. - To najlepsze miejsce na świecie, w którym czuję się dobrze, bo personel podchodzi do każdej z nas z dużym sercem i poświęceniem. Znalazłam tutaj swój drugi dom. Nie chcę, aby mnie stąd zabierano - mówi Danuta, która w Karwodrzy jest od trzech lat. W podobnym tonie wypowiadają się inne pensjonariuszki. Do dyspozycji mają pokoje 1-, 2-, 3-, góra 4-osobowe (dla osób leżących) oraz 4-hektarowy park, po którym mogą bezpiecznie spacerować.

Sylwia Schabowska, jedna z opiekunek-terapeutek, wyjaśnia, że jakakolwiek próba przeniesienia pensjonariuszy ośrodka mogłaby się odbić fatalnie na ich stanie zdrowia.

- To w większości osoby chore intelektualnie, które potrzebują przede wszystkim spokoju, stabilizacji oraz bezpieczeństwa. Ta lokalizacja jest pod tymi względami idealna - mówi.

Wobec sporych finansowo roszczeń wnuczki byłych właścicieli dworu w Karwodrzy (żąda w sumie 5 mln zł) powiat rozważał przeniesienie DPS-u do byłej szkoły w Dąbrówce Szczepanowskiej w gm. Pleśna. Już jednak wiadomo, że tamten obiekt jest zbyt mały, aby ośrodek w nowym miejscu mógł prowadzić dotychczasową działalność.

- Dwór i jego otoczenie zostały całkowicie przebudowane i nawet wnuczka byłych właścicieli, która przyjechała niedawno zobaczyć jak to wszystko wygląda po latach, była pod ogromnym wrażeniem tego, ile tu się zmieniło, w porównaniu z tym, co zapamiętała z dzieciństwa - zauważa Ludwika Łabno, główna księgowa w DPS w Karwodrzy.

Roman Łucarz, starosta tarnowski przyznaje, że powiatu nie stać na spłacenie od ręki horrendalnych roszczeń. - Wykupienie działek z DPS-ami odbije się na inwestycjach drogowych i oświatowych w najbliższych kilku latach - nie ukrywa. - Budżet nie jest z gumy i musimy gdzieś te pieniądze znaleźć. Na pewno nie zostawimy chorych kobiet samym sobie - zapewnia Łucarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski