Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat wielicki. Białe plamy w transporcie zbiorowym

Jolanta Białek
Jolanta Białek
Rośnie liczba likwidowanych połączeń busowych. Zazwyczaj oznacza to duże kłopoty komunikacyjne dla mieszkańców
Rośnie liczba likwidowanych połączeń busowych. Zazwyczaj oznacza to duże kłopoty komunikacyjne dla mieszkańców Andrzej Banaś
Rośnie liczba likwidowanych połączeń busowych w powiecie wielickim. Mieszkańcy części gminy Biskupice pozostają bez transportu zbiorowego od miesiąca. Nie ma już kursów prywatnego przewoźnika na trasie Brzegi - Wieliczka. Podobny problem może być za chwilę w gminie Kłaj

Problem dotyczy - w różnym stopniu - wszystkich gmin powiatu wielickiego. Scenariusz jest zwykle ten sam: prywatny przewoźnik informuje o nierentowności kursów przez dany rejon i prosi gminę o dopłaty do przejazdów. Samorząd odmawia. Linia busowa znika. Mieszkańcy zostają bez transportu.

Taki los może spotkać za chwilę linię przewozową Kłaj - Szarów - Dąbrowa - Gruszki - Staniątki - Zakrzowiec - Zakrzów - Ochmanów - Sułków - Mała Wieś - Zabawa - Wieliczka - Kraków. Dla mieszkańców sołectw w gminie Kłaj to jedyny transport zbiorowy w kierunku Wieliczki. Obsługująca tę trasę firma Mat-Bus wystosowała pismo do urzędów w Kłaju i Niepołomicach, w którym informuje, że linia jest nieopłacalna i jeśli gminy do niej nie dopłacą, zostanie zlikwidowana.

Sekretarz gminy Kłaj Zbigniew Fic mówi, że spotkanie w tej sprawie przedstawicieli obu gmin oraz Mat-Busa odbędzie się w najbliższych dniach. - Będziemy rozmawiać, zobaczymy jakie będą tego efekty - stwierdza Fic.

- Zgodę na dopłaty uzależniamy od stanowiska Kłaja. Jeśli oni nie zechcą tego robić, to my także. Wynika to z tego, że mieszkańcy naszych sołectw przez które jeździ Mat-Bus, mają do dyspozycji także busy innych przewoźników - mówi z kolei Szymon Urban z Urzędu Miasta w Niepołomicach.

Obecna sytuacja jest swego rodzaju powtórką z września 2017 r., kiedy Mat-Bus zlikwidował kursy na trasie Kłaj - Kraków (wtedy bus jeździł nieco inną trasą, natomiast linia, której grozi teraz likwidacja funkcjonuje od wiosny 2018 roku), po tym gdy gmina Kłaj nie zgodziła się dopłacać do tych przejazdów. Wtedy chodziło o 25 tys. zł miesięcznie, a więc 280 tys. w skali roku. Teraz przewoźnik proponuje mniejsze kwoty.

- Wyliczyliśmy, że by utrzymać tę linię potrzebujemy dopłaty w wysokości około złotówki do jednego kilometra. W skali miesiąca dawałoby to ok. 10 tys. zł (łącznie od obu gmin - red.). Jeśli gminy nie zgodzą się na to, linia zostanie zlikwidowana, bo jeździ nią zbyt mało ludzi - powiedział nam Mateusz Surówka, współwłaściciel Mat-Busa.

W gminie Biskupice transportowy problem pojawił się 1 lutego. Firma GS-Bus zlikwidowała wtedy połączenie Zabłocie - Szczygłów - Wieliczka, tłumacząc to nierentownością linii. Mieszkańcy, którzy z dnia na dzień zostali bez jakiegokolwiek transportu w stronę Wieliczki są oburzeni i rozgoryczeni.

Gmina szuka rozwiązania. - Jeden z przewoźników poinformował, że prawdopodobnie będzie mógł pomóc, bez gminnych dopłat (firma GS-Bus deklarowała utrzymanie kursów, jeśli Biskupice dopłacą do przejazdów 3500 zł miesięcznie;gmina nie dała na to zgody - red.). Jestem umówiona z nim w następnym tygodniu. Na spotkanie zostali zaproszeni także radni oraz sołtysi z obu miejscowości, byśmy mogli w jak najszerszym gronie wypracować nowe rozwiązania komunikacyjne - mówi wójt Biskupic Renata Gawlik.

W gminie Wieliczka problem dotyczy rejonu Brzegi - Węgrzce Wielkie. - Linia AN-Bus, która kursowała na trasie Brzegi - Węgrzce Wielkie - Wieliczka została zlikwidowana z dnia na dzień (na początku lutego - red.). Jesteśmy odcięci od ośrodka zdrowia w Węgrzcach, starsi ludzie nie mają tam czym dojechać. Odbieram w tej sprawie wiele telefonów, mieszkańcy proszą o jak najszybsze rozwiązanie problemu - alarmowała Małgorzata Krasoń, radna i sołtyska Brzegów, podczas niedawnej sesji wielickiej Rady Miejskiej.

Wieliczka zamierza zaproponować mieszkańcom tej części gminy podróż z przesiadką. - W marcu skorelujemy rozkład jazdy gminnego autobusu W1 (Wieliczka - Węgrzce Wielkie) z linią MPK tak by mieszkańcy Brzegów mogli dojechać do Węgrzc - zapewnia burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.

Gmina Gdów zmaga się z kłopotami na trasie Winiary - Kunice - Fałkowice - Gdów - Wieliczka. Linia busowa została zlikwidowana tu mniej więcej dwa lata temu. Przywrócono ją po apelach mieszkańców, w grudniu ub. roku. Ale od lutego znów jej nie ma.

Wójt Gdowa mówi, że gmina rozwiązała umowę z przewoźnikiem kursującym na tej trasie „z przyczyn formalnych” (Gdów dopłacał miesięcznie do tych przejazdów 1-2 tys. zł). - Na tej trasie pojedzie inny przewoźnik, najprawdopodobniej od połowy marca i już bez gminnych dopłat - twierdzi wójt Gdowa.

Więcej przejazdów na na trasie Chobot - Nowa Wieś - Czyżyny

W natłoku kłopotów które spadły w ostatnim czasie na pasażerów busów, jest także jedna dobra informacja, z gminy Niepołomice. Od 4 marca wznowione będą też kursy na trasie Chobot - Nowa Wieś - Dworzec w Czyżynach, które zostały zawieszone w 2018 roku z powodu niskiej frekwencji pasażerów.

"Cięcia" spowodowały duże utrudnienia w dostępie do komunikacji zbiorowej. Kursy zostały przywrócone po mocnych apelach mieszkańców w tej sprawie.

- Na trasie przez cały marzec będą prowadzone badania w zakresie natężenia ruchu pasażerów. Ich wyniki będą podstawą do opracowania ostatecznego harmonogramu kursów przez Nową Wieś. Wznowienie tego połączenia jest ściśle związane z jego opłacalnością. Dlatego też im więcej osób faktycznie będzie z tego połączenia korzystać, tym większa szansa na jego kontynuację - informują pracownicy magistratu w Niepołomicach.

Autor: Joanna Urbaniec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski