Powiat wielicki. Kontrolują piece z ziemi i powietrza

FLESZ - Zima 30-lecia w Polsce, zasypie nas śnieg

W Wieliczce w tym sezonie zimowym sprawdzono już blisko 600 palenisk, miasto zamierza walczyć ze smogiem także z powietrza.

- W drugiej połowie grudnia i w pierwszym kwartale 2020 roku kontrole będą przeprowadzane również za pomocą specjalnego drona - zapowiada Krzysztof Kałuża, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Wieliczce.

Wieliczka, Niepołomice: nie ma dnia bez czarnego dymu

Specjalny dron, który Wieliczka wypożyczy od jednej z firm, zbada skład dymu z kominów. Pozwoli to łatwej zweryfikować, którzy mieszkańcy łamią prawo i spalają niedozwolone odpady. Właściciele kopcących budynków będą karani mandatami w wysokości kilkuset złotych.

Władze miasta intensyfikują sprawdzanie palenisk niejako na wniosek mieszkańców. Większość przeprowadzonych do tej pory kontroli odbyła się po telefonicznych i mailowych zgłoszeniach - codziennie jest ich co najmniej po kilka. Mieszkańcy alarmują, że z jakiegoś komina wydobywa się „brudny’ dym. W sumie takich interwencji było w tym sezonie grzewczym już ponad 500 (ponad dwa razy więcej niż w podobnym okresie przed rokiem).

Od tego miesiąca ruszyły w gminie Wieliczka także kontrole tzw. systemowe, prowadzone przez zespół złożony z strażników miejskich i inspektorów Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta.

Wielicka Straż Miejska nałożyła 11 mandatów. Były też pouczenia dla 65 osób właścicieli budynków, dotyczące tego, czym i jak należy palić w domowym piecu.

- Podczas kontroli inspektorzy pobrali sześć próbek popiołu do badania (wielicka Straż Miejska dysponuje takimi próbówkami od wiosny tego roku - red.). Dotarły do nas wyniki analizy składu trzech, które zostały wysłane do badania w listopadzie. Szkodliwe substancje stwierdzono w jednym przypadku - podaje Krzysztof Kałuża.

W gminie Niepołomice przeprowadzono w tym sezonie prawie 100 kontroli palenisk. Także tu nie ma dnia bez co najmniej jednej takiej interwencji. Analiza popiołu pozwoliła na razie na ukaranie mandatami (500 zł) dwóch „trucicieli”. W jednym przypadku był to zakład produkcyjny przy ulicy Podłęskiej. Ta sprawa będzie miała prawdopodobnie ciąg dalszy, ponieważ niepołomiccy strażnicy miejscy pobrali z kotłowni tej firmy ponownie popiół do analizy.

- Cztery kolejne próbki są obecnie badane, a sześć pobranych w ostatnim czasie wyślemy do analizy w styczniu - mówi Janusz Kaczmarczyk, komendant Straży Miejskiej w Niepołomicach.

Gdów, Kłaj, Biskupice: do pieców zaglądają urzędnicy

W gminie Gdów sprawdzono dotychczas 17 pieców: w Książnicach, Gdowie, Bilczycach i Kunicach.

- Pracownicy urzędu pobrali pięć próbek odpadów paleniskowych. W jednym przypadku stwierdzono spalanie niedozwolonych substancji, m. in. odpadów komunalnych, części urządzeń elektrycznych i leków. W tej sprawie prowadzone jest dalsze postępowanie, natomiast pozostałe cztery próbki są jeszcze badane w laboratorium - podaje Maciej Gibała z Urzędu Gminy w Gdowie.

Kontrole ruszyły także w gminie Biskupice, tej zimy przewidziano ich około 140. Gmina Kłaj wdroży takie działania na dniach.

- Jest już powołany specjalny zespół, kontrole pieców rozpoczną się w następnym tygodniu - zapowiedział sekretarz gminy Kłaj Zbigniew Fic.