Powiat wielicki: mieszkańcy wielu miejscowości są bez wody

W gminach Gdów, Wieliczka i Kłaj nadal obowiązują alarmy przeciwpowodziowe. Przy wypompowywaniu wody z piwnic i domów oraz udrażnianiu szlaków komunikacyjnych pracują setki osób. Poranna ulewa spowodowała zamkniecie drogi powiatowej w Kokotowie. Woda wdarła się też po raz kolejny do centrum Czarnochowic. Nieprzejezdna była nie tylko trasa łącząca tę miejscowość z Wieliczką, ale i lokalne drogi prowadzące do Krakowa. Czasowo zamykano także ul. Narutowicza w Wieliczce, gdzie gromadząca się pod wiaduktem woda uniemożliwiała ruch samochodowy. W Podłężu woda uszkodziła magistralę kolejową Kraków – Tarnów i jej rozwidlenia do Nowej Huty.

_- Sytuacja jest bardzo zła. Co chwilę pada i wszystko wskazuje, że taka pogoda będzie jeszcze przez kilka dni. Cały czas otrzymujemy zgłoszenia o kolejnych podtopieniach budynków i dróg – _mówi st. kpt. Andrzej Kufta, dowódca Jednostki Ratowniczo–Gaśniczej Komendy Powiatowej PSP w Wieliczce.

Z powodu zatopienia ośmiu studni głębinowych nad Rabą w Gdowie, od poniedziałku bez wody pitnej pozostają mieszkańcy: Winiar, Jaroszówki, Klęczany, Zalesian, Fałkowic, przysiółka Zaprzykopie w Zręczycach, Kunic, Pododlan i części Gdowa oraz Trąbek, Jawczyc, Łazan, Zborówka i Sławkowic w gminie Biskupice. Do tych miejscowości woda dostarczana jest beczkowozami.

Nadal nieprzejezdne są drogi: Koźmice Wielkie - Pawlikowice, Marszowice – Klęczana, Nieznanowice – Wieniec, Wieliczka – Czarnochowice oraz w Kunicach, Cichawie i Jarszówce (trakt wiodący do Gdowa), a także na niektórych odcinkach szlak komunikacyjny Staniątki – Szarów oraz droga gminna Janowice – Sygneczów.

(JOL)