Powiat wielicki. Samorządy nie widzą możliwości otwarcia przedszkoli od 6 maja

FLESZ - Otwierają się żłobki i przedszkola. Co z zasiłkiem?

Rząd umożliwił od 6 maja otwarcie żłobków i przedszkoli. Decyzję w tej sprawie pozostawił władzom miast i gmin, tym samym przerzucając na nich odpowiedzialność za możliwe konsekwencje wznowienia pracy placówek dla najmłodszych dzieci.

W samorządach ruszyły analizy dotyczące możliwości powrotu maluchów do przedszkoli i żłobków. Sprawa nie jest łatwa. Między innymi dlatego, że by placówki dla najmłodszych znów mogły pracować trzeba m.in. zapewnić dzieciom bezpieczne i higieniczne warunki pobytu według nowych reguł, a pracownikom odzież ochronną i środki ochrony osobistej.

- Zaplanowaliśmy na poniedziałek (na 4 maja – red.) konsultacje w tej sprawie z dyrektorami gminnych przedszkoli i żłobka, by zastanowić się wspólnie jakie scenariusze są u nas możliwe. Zapytania o kwestie związane z możliwym terminem wznowienia działalności, skierowaliśmy także do niepublicznych przedszkoli i żłobków – mówi burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.

Dodaje, że w przypadku gminy Wieliczka dodatkowym problemem jest to, że wiele oddziałów przedszkolnych funkcjonuje w szkołach, które nadal pozostaną zamknięte dla uczniów. Ponadto w części wielickich szkół i przedszkoli mają mieścić się lokale komisji wyborczych, podczas wyborów prezydenckich, przewidywanych na 10 maja.

- W tej sprawie musimy poczekać także na decyzję czy odbędą się wybory prezydenckie. Wszystkie obiekty oświatowe w gminie zostały zdezynfekowane „od piwnic po dach” już jakiś czas temu, ale przecież nie wpuścimy tam dzieci na dwa dni (od 6 maja – red.), by potem znów placówki zamknąć, bo jeśli będą pracować tam komisje wyborcze, konieczna będzie ponowna dezynfekcja – powiedział nam burmistrz Wieliczki.

Niepołomice podały już, że realny termin wznowienia pracy gminnych placówek dla najmłodszych to 24 maja.

„ (…) aby najmłodsi i ich opiekunowie byli bezpieczni, trzeba sporo zrobić, przygotować, zabezpieczyć i kupić. Aby móc otworzyć placówki opiekuńcze dla najmłodszych, żłobki i przedszkola muszą zostać przeorganizowane zgodnie z wytycznymi Głównego Inspektora Sanitarnego oraz Ministra Zdrowia. Nasze placówki nie dysponują wystarczającą ilością środków ochrony indywidualnej, które zapewniłyby bezpieczeństwo dzieciom, nauczycielom i pracownikom, a w ich budżetach nie ma środków na takie zakupy. Brakuje dodatkowych pomieszczeń wraz z wyposażeniem, niemożliwe są do spełnienia kwestie dotyczące wydawania posiłków. Aby spełnić wymogi, należy usunąć ok. 70 proc. zabawek z pomieszczeń, ponieważ nie nadają się one do codziennej dezynfekcji. Zasadne też wydają się obawy dyrektorów placówek, że w razie niespełnienia wszystkich wytycznych nastąpi fala zwolnień chorobowych wśród pracowników, co sparaliżuje działania placówek” - poinformował w komunikacie Krystian Zieliński, pełniący obowiązki burmistrza Niepołomic.

W gminie Gdów trwają analizy - wspólnie z Gdowskim Centrum Obsługi Oświaty oraz dyrektorami przedszkoli – mające na celu określenie potrzeb placówek w nowej rzeczywistości.

- Jednocześnie oczekujemy jasnych, precyzyjnych i konkretnych wytycznych (Ministerstwa Zdrowia, Głównego Inspektora Sanitarnego i Ministerstwa Edukacji Narodowej), jakie warunki placówki muszą spełnić, by było w nich bezpiecznie zarówno dla dzieci, jak i nauczycieli i personelu. Sytuacja jest rozwojowa, a o kolejnych decyzjach będziemy informować na bieżąco – podają władze Gdowa.