Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat wielicki. Specjalna pensja dla ulubienicy starosty

Jolanta Białek
Wielicki starosta Jacek Juszkiewicz
Wielicki starosta Jacek Juszkiewicz Bogdan Pasek
Kontrowersje. Wielicki starosta Jacek Juszkiewicz jest bardzo hojny dla swych pracowników, ale tylko tych najbardziej zaufanych. Za wszystko płacą podatnicy.

Pensja kierowniczki powiatowego Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu, która zarządza trzyosobowym zespołem, sięga 10 tys. zł brutto, podczas gdy szefowie innych wydziałów urzędu - mający „pod sobą” o wiele więcej pracowników i więcej obowiązków - zarabiają średnio o 40 proc. mniej.

Radni i zarazem koledzy starosty z PiS są zaskoczeni i zdegustowani sytuacją. - To niedopuszczalne. Ale niech tłumaczy się z tego starosta... - stwierdza Roman Wcisło, szef wielickiego PiS. - Jestem zdziwiony. Nie to obiecywał nam pan starosta... - mówi Rafał Bochenek, wiceprzewodniczący Rady Powiatu.

Do lipca br. obecna szefowa Wydziału Edukacji Iwona Włodarczyk była także sekretarzem powiatu z pensją właśnie 10 tys. zł. „Wynagrodzenie pani Włodarczyk jako kierownika Wydziału Edukacji jest porównywalne z pensją, jaką otrzymywała, pełniąc funkcję sekretarza powiatu” - tak odpowiedział na nasze pytania o zarobki pani kierownik sekretarz powiatu Tadeusz Luraniec.

Kontrowersyjna sytuacja to niejako dalszy ciąg afery z pobraniem przez szefów powiatu wielickiego ogromnych pieniędzy za niewykorzystany urlop, którą ujawnił w styczniu tego roku „Dziennik Polski’. Wskutek tej sprawy opozycja podjęła próbę odwołania Juszkiewicza. Starosta zachował stanowisko, ale stało się to pod pewnymi warunkami, m.in. Iwona Włodarczyk miała od 1 lipca zajmować się już tylko edukacją (i pobierać adekwatną do tego pensję).

Starosta znalazł jednak sposób, by wynagrodzić zaufanej pracownicy finansowe straty związane ze zmianą stanowiska. Pensja Iwony Włodarczyk została obniżona do poziomu kierowników, ale jednocześnie przyznano jej od 1 sierpnia br. dodatek specjalny. Najwyższy z możliwych - 40-procentowy i na maksymalny czas - 12 miesięcy.

„Pani Włodarczyk przyznano czasowo dodatek specjalny z tytułu powierzenia dodatkowych zadań związanych z realizacją programu współpracy powiatu z Fundacją Leonardo, dotyczącego środowiskowej opieki psychiatrycznej oraz pełnienia funkcji pełnomocnika starosty ds. społecznych w komisji przy wojewodzie, pracującej nad wdrożeniem w powiecie wielickim całodobowej opieki psychiatrycznej i leczenia środowiskowego” - informuje Tadeusz Luraniec.

- To jest nie w porządku w stosunku do innych pracowników. Cóż, jeśli ktoś jest znajomym pana starosty, musi mieć 10 tys. zł pensji... - ironizuje radny Lech Pankiewicz (PO).

Radni PiS mówią że „są wściekli na starostę”. Tym bardziej że jak zaznacza jeden z naszych rozmówców, informacje o wygórowanej pensji Iwony Włodarczyk pojawiały się wcześniej w kuluarach, a pytany o to starosta stanowczo zaprzeczał. - Sprawa będzie poruszona na klubie, bo to, co się stało, zakrawa na skandal - zapowiadają radni.

Na komentarz ze strony starosty oraz informacje, czy zamierza on „wyprostować” kontrowersyjną sytuację, czekaliśmy trzy dni. Bez rezultatu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski