Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat wielicki. Wybory samorządowe. Koniec spółki z polityką?

Jolanta Białek
Jolanta Białek
Nie ma pewności czy pracownicy wielickiej kopalni będą mogli kandydować jesienią z list Zjednoczonej Prawicy
Nie ma pewności czy pracownicy wielickiej kopalni będą mogli kandydować jesienią z list Zjednoczonej Prawicy Tadeusz Kordula
Wydłużają się listy chętnych do walki o władzę w gminach i powiecie wielickim. A jeśli deklaracja prezesa PiS o niemożności startu z list Zjednoczonej Prawicy osób pracujących w spółkach Skarbu Państwa wejdzie w życie, lokalna polityka może zostać znacząco przemeblowana

Dla wielickiego PiS zapowiedź Jarosława Kaczyńskiego, dotycząca braku zgody na łączenie zatrudnienia w spółkach Skarbu Państwa z pracą w samorządzie, może być szczególnie bolesna. Wynika to z tego, że w ciągu dwóch ostatnich lat państwowa Kopalnia Soli w Wieliczce stała się swoistym lokalnym centrum politycznym Prawa i Sprawiedliwości.

„Wymysł prezesa”, czyli pensje na cenzurowanym

Od 2016 roku dano w wielickiej kopalni zatrudnienie (lub wyższe stanowiska) niemałej grupie osób związanych z PiS, które miały być „lokomotywami” tego ugrupowania podczas jesiennych wyborów (m.in. Damian Konieczny, Marek Burda, czy Jan Ziobro- potencjalny kandydat PiS na burmistrza Niepołomic).

Do startu z list PiS przymierzano także wiele osób, pracujących w solnej spółce „od zawsze” (m.in. obecnych radnych miejskich Wieliczki Jana Kubasa i Pawła Krysę) oraz „świeżych” pracowników (np. Katarzynę Rys, byłą dyrektorkę Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wieliczce, która od marca br. jest szefową Uzdrowiska Kopalni Soli).

Po zapowiedzi prezesa PiS część wielickich działaczy tej partii wpadła w popłoch. Inni przyjęli to ze spokojem, ale nie kryli, że dawanie alternatywy: spółka Skarbu Państwa albo samorząd, bardzo im się nie podoba. -To wymysł Kaczyńskiego, nie mający nic wspólnego z ordynacją wyborczą - stwierdził w rozmowie z „Dziennikiem Polskim” jeden z lokalnych działaczy PiS.

W czwartek pojawiła się natomiast informacja, że kandydować w wyborach samorządowych nie będą mogli ci pracownicy państwowych spółek, których miesięczna pensja przekracza 20 tys. zł. Zaraz potem wielickie PiS rozpoczęło przepytywanie swoich ludzi z kopalni odnośnie ich zarobków. - Wygląda na to, że jedynym, który być może nie będzie mógł kandydować jest Damian Konieczny - powiedział nam jeden z lokalnych polityków.

Coraz więcej kandydatów, między innymi Kracik

Z odkryciem swych kart wszystkie komitety czekają na ogłoszonie terminu wyborów samorządowych. Wiadomo już jednak, że szykuje się wielki powrót do polityki. „Jedynką” do Rady Powiatu w okręgu niepołomickim z list Porozumienia „Razem dla powiatu” będzie były burmistrz i małopolski wojewoda Stanisław Kracik.

PiS chce powierzyć w Niepołomicach pierwsze miejsce na listach do powiatu Tomaszowi Tomali (szef OSP Wola Batorska, pracownik MSWiA). Swych kandydatów do starostwa zamierzają wystawić również „Koalicja Obywatelska” oraz PSL.

Przybywa chętnych do szefowania gminom. W Biskupicach kandydatów na wójta ma być najwięcej: radny tej kadencji Artur Chmiela, dyrektorszkoły w Sławkowicach Dariusz Zawiślan, pracownik Urzędu Gminy Biskupice, sołtys Zborówka Jolanta Kożuch-Zyguła (pod warunkiem, że nie wystartuje obecny wójt Henryk Gawor), wicewójt Biskupic Renata Gawlik i kandydat PiS (może być nim m.in. Henryk Gawor).

W Wieliczce rywalką burmistrza Artura Kozioła będzie na 99 proc. posłanka Urszula Rusecka (PiS). Kontrkandydata z PiS ma mieć również szef Niepołomic Roman Ptak.

W Gdowie ze Zbigniewem Wojasem będzie walczył były dyrektor gdowskiego Zespołu Szkół Adam Baran (PiS). W Kłaju prócz wójta Zbigniewa Strączka chcą ubiegać się o tę funkcję Wojciech Smoter (były radny powiatu) oraz sołtys Łysokań Krzysztof Sołtyk.

Pensje w spółce. Diety radnych w samorządach

Sprawdzieliśmy oświadczenia majątkowe za 2017 rok osób, które są pracownikami Kopalni Soli i radnymi w samorządzie (przymierzanymi przez PiS do kandydowania na różne stanowiska w samorządzie na nową kadencję)

* Damian Konieczny, prezes Trasy Turystycznej Kopalni Soli, wielicki radny miejski (klub PiS): z tytułu pracy w kopalni - 222,5 tys. zł, z tytułu pełnienia obowiązków społecznych (dieta radnego) 18 tys. zł.

* Tomasz Broniowski, dyrektor Biura Spółki w Kopalni Soli, wielicki radny miejski (klub PiS): z tytułu umowy o pracę - 151,9 tys. zł, z tytułu pełnienia obowiązków społecznych - 15,4 tys. zł

* Jan Kubas, pełnomocnik zarządu kopalni ds. inwestycji i remontów, wielicki radny miejski (klub PiS): umowa o pracę - 109,7 tys. zł, dieta radnego - 15,7 tys. zł

* Paweł Krysa, specjalista ds. infrastruktury w Kopalni Soli, wielicki radny miejski (klub PiS): z tytułu umowy o pracę - 70,7 tys. zł, dieta radnego - 15,7 tys. zł

* Kazimierz Windak, pracownik kopalni na stanowisku górnik - specjalista techniczny, wielicki radny miejski (klub PiS): z tytułu umowy o pracę - 51,8 tys. zł, z tytułu pełnienia obowiązków społecznych - 21,8 tys. zł

* Marek Burda, prezes Zakładu Mechanicznego Kopalni Soli, radny powiatu wielickiego i Jan Ziobro, drugi wiceprezes Trasy Turystycznej kopalni, były poseł. Obaj rozpoczęli pracę w kopalni w styczniu br., na informacje o ich wynagrodzeniu trzeba poczekać na oświadczenia majątkowe za 2018 roku. Nieoficjalnie: zarobki Burdy i Ziobry w kopalni są porównywalne z pensją Tomasza Broniowskiego

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Barometr Bartusia. Piękna twarz polskiego kapitalizmu

Źródło: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Powiat wielicki. Wybory samorządowe. Koniec spółki z polityką? - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski