Powitanie królowej dla (niemal) każdego

16 lutego 1670 roku na granicy polskiej w Częstochowie uroczyście powitano przybywającą z Wiednia księżniczkę Eleo­norę Habsburżankę, narzeczoną polskiego króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego.

Sam władca na granicy się nie pojawił, jednak wystosował do witających przybyłą polskich wielmożów stosowne pismo nakazujące godne przywitanie przyszłej królowej. Ten dokument, opatrzony odręcznym podpisem króla, można będzie kupić na najbliższej aukcji antykwarycznej, przygotowanej przez Krakowski Antykwariat Naukowy Anny Steckiej i Sary Śmiłek. Cena wywoławcza wynosi 5 tys. zł.

To niejedyny niezwykle cenny autograf wystawiony na tę licytację. Co najmniej 3500 zł trzeba zapłacić za I wydanie „Warszawianki” Stanisława Wyspiańskiego, opatrzone od­ręcznym wpisem: „Drogiemu Panu Zygmuntowi Hendlowi w upominku Stanisław Wyspiański 21go listopada 1898 Kraków”. 10 razy tańszy (na razie), czyli wyceniony na 350 zł, jest tomik „Jarmark rymów” Juliana Tuwima (wydanie III, 1936, ilustracje Władysława Daszewskiego), takoż z odręczną dedykacją autora.

Jednak największym wydarzeniem antykwarycznym jest niewątpliwie pojawienie się w sprzedaży pierwodruku „Konrada Wallenroda” Adama Mickiewicza (Petersburg 1828, trzy litografie).

Książka ukazała się nakładem autora, z nieco okrojonym tekstem. Cenzor nazwiskiem Anastasewicz skreślił jedno zdanie: „Tyś niewolnik, jedyna broń niewolnika jest zdrada”. Cena wywoławcza wynosi 18 tys. zł, co wynika m.in. z doskonałego stanu poddanego konserwacji egzemplarza, a w katalogowym opisie książce towarzyszy nie bez kozery uwaga „Bardzo rzadkie”.

Licytacja rozpocznie się 9 maja o godzinie 11 w krakowskim Domu Polonii.