Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powodowany troską...

Redakcja
W "Dzienniku Polskim" z 29 grudnia 2003 r. Pan Prezydent Majchrowski polemizuje z moim listem, jaki wysłałem do redakcji "Dziennika Polskiego". Pragnę, licząc na uprzejmość redakcji, ustosunkować się do odpowiedzi pana Prezydenta.

   Pan Prezydent w pierwszych linijkach swej riposty informuje mnie, że "nie uchodzi, aby posłowie (w świątecznym czasie) zajmowali się dyskredytowaniem powagi urzędu prezydenta miasta Krakowa". Chciałbym wierzyć, że myślenie Pana Prezydenta nie pochodzi z epoki, w której krytykę władzy uznawano za rzecz dyskredytującą państwo. Owszem, krytyka jest niebezpieczna, ale dla państwa, które z praworządnością nie ma nic wspólnego. Czyżby Pan Prezydent przedkładał takie państwo nad państwo prawa?
   Największym sprzymierzeńcem praworządnego państwa prawa jest krytyka, jeśli zmierza do dobra wspólnego (bonum comunia). Martwi mnie też, że Pan Prezydent działa tylko pod presją, którą odbiera jako swoje zagrożenie. Jak bowiem wytłumaczyć fakt, że Pan Prezydent nie odpowiada na wątpliwości wyrażone w moim liście, które wysłałem ponad miesiąc wcześniej od listu do redakcji? (...)
   Jak rozmawiać z człowiekiem, który odpowiadając na krytykę, mówi tak, by brak racji przedstawić jako rację, by mówić tak, by opinia publiczna miała wrażenie, że ma się rację, ale żeby nic z tego nie wynikało, w żaden sposób nie wyjaśniając istniejących wątpliwości.
   Nadal powodowany troską o właściwe wykorzystanie majątku Gminy, wierzę, że nie jest Pan zamieszany w grę koteryjno-kunktatorskich układów, które degenerują i psują nasze państwo. Dlatego też myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie opublikowanie mojego listu do Pana Prezydenta z dnia 20.11.2003 r., na który do tej pory nie doczekałem się odpowiedzi. Niech społeczeństwo oceni zasadność spraw poruszanych przeze mnie. Liczę, że tym razem publiczna odpowiedź Pana Prezydenta będzie jednoznaczna i konkretna. Mam nadzieję, że troska Pana Prezydenta o dobro wspólne nie tyle w deklaracjach, co w konkretnym, przejrzystym działaniu doprowadzi do rozwiązania poruszanej sprawy zgodnie z interesem Gminy. Czas i konkretne efekty będą najlepszą weryfikacją naszych postaw i faktycznych intencji.
   PS W załączeniu przesyłam kopię listu do Pana Prezydenta Majchrowskiego z dnia 20.11.2003 r. z prośbą o opublikowanie.
Poseł na Sejm RP Stanisław Papież
   *
   Szanowny Panie Prezydencie
   Powodowany troską o właściwe wykorzystanie majątku Gminy, jako jej mieszkaniec i jednocześnie poseł RP, pozwalam sobie na zapytania, które mają na celu wyjaśnić wątpliwości dotyczące ewidentnych zaniedbań Gminy w sprawie ze Spółką "Forte" aktualnej kadencji Rady. Powodowany tą troską złożyłem do prokuratury apelacyjnej odpowiednie pisma dotyczące wszczęcia postępowania przygotowawczego w sprawach związanych z Gminą i Spółką "Forte" jako dzierżawcą motelu "Krak". Jednak pomimo tego pozwalam na poruszenie określonych tematów w interpelacji do Pana Prezydenta.
   Pańska zażyłość z właścicielem Spółki "Forte" jest powszechnie znana. Bywał Pan wcześniej jako wojewoda częstym gościem w motelu "Krak", a Pana relacje osobiste z jej właścicielem można określić jako koleżeńskie, o czym donosiły także informacje prasowe. Znany jest również fakt sponsorowania Pana kampanii wyborczej przez Spółkę "Forte", mimo że w dostępnych wykazach osób sponsorujących okoliczności tej nie udało mi się potwierdzić.
   Powyższego nie można nie uwzględniać, biorąc pod uwagę bieg spraw związanych z motelem "Krak", które - jak można odnieść wrażenie - zmierzają ku rozwiązaniu zgodnym z zakładanym planem przez Spółkę "Forte" oraz jej właściciela, tj. odstąpieniem prawa do dysponowania tym terenem dla budowy hipermarketu za odpowiednią wielomilionową rentę, a z oczywistą szkodą dla interesów Gminy.
   Będąc tym do głębi poruszony i zaniepokojony jako poseł z Krakowa uprzejmie zapytuję:
   1. Jakie działania i inicjatywy podjął Pan, aby ten teren odzyskać dla Gminy w celu zgodnego z jej interesem zagospodarowania poprzez przetargową procedurę?
   2. Czy może Pan zapewnić, że w skrajnie niekorzystnym dla Gminy przebiegu zdarzeń, tj. dysponentem tego terenu pozostanie Spółka "Forte", na terenie tym nie będzie mógł powstać hipermarket, czyli zapewni Pan spełnienie warunków, które posłużyły "Forte" do bezprzetargowego pozyskania tego terenu, tj. budowy hotelu z centrum konferencyjnym?
   3. Dlaczego Gmina dotąd nie wystąpiła z oświadczeniem o odstąpieniu od umowy ze Spółką "Forte" mimo niepłacenia przez nią czynszu (zaległości osiągnęły poziom ponad 2 mln PLN)? Dlaczego Zarząd wprowadza opinię publiczną w błąd, jakoby za brakiem wypowiedzenia ze strony Gminy stały racje merytoryczne bądź prawne? Np. warto tu przytoczyć opinię mec. Oklejaka, która sugeruje, że możliwe, a nawet wskazane jest w Polsce zawieranie umowy dzierżawy terminowej (praktycznie nierozwiązywalnej oprócz przypadków niepłacenia czynszu), następnie płacenie właścicielowi np. 1 proc. umownej stawki czynszu i zatrzymywanie pozostałej części u siebie pod jakimkolwiek pozorem, nawet pod pozorem wyimaginowanych odszkodowań. Pomijam tu tak oczywistą okoliczność, że w sporze tym to Miasto jest stroną zawsze wypłacalną - w przeciwieństwie do "Forte". Na dzisiaj Miasto nawet nie zmusiło "Forte" do zabezpieczenia swoich roszczeń z tytułu czynszu, np. formą depozytu sądowego. Czy również starannie rozważono, czy interesom Gminy, ze strony procesowej i celowościowej, dobrze służy proces z powództwa Gminy o zapłatę?
   4. Jak należy zinterpretować zadziwiającą zbieżność zdarzeń ze strony Zarządu Gminy i Spółki "Forte" sprawiających wrażenie przygotowywania atmosfery dla osiągnięcia pożądanego wydaje się finału tzw. sprawy motelu "Krak" w postaci "mniejszego zła", czyli zawarcia ugody? Mianowicie w tym samym dniu 14.10.2003 r. w "Gazecie Wyborczej" na jednej stronie Spółka "Forte" ujawnia swe roszczenia odszkodowawcze w wysokości 400 mln zł, a na drugiej Zarząd Miasta oświadcza, że planuje przebudowę ronda Radzikowskiego za pieniądze okolicznych inwestorów. Skądinąd wiadomo, że inwestorem tym ma być firma "Tesco" lub inna, która ma przejąć teren motelu "Krak" dla budowy hipermarketu za odstępne dla Spółki "Forte". Kwestią drugorzędną będzie tu także, że firma realizująca budowę tak ogromnego hipermarketu, wpływającego zasadniczo na istniejący układ komunikacyjny powinna być zmuszona w warunkach realizacji inwestycji do jego dostosowania za własne środki. Nie można tu pominąć innych doniesień prasowych, które starają się dowodzić, jak właściciel Spółki "Forte" został skrzywdzony i jakim jest dobroczyńcą dla Gminy, który gdy tylko Prezydent wykaże dobrą wolę, będzie gotów zrezygnować z 400 mln PLN "należnego" mu odszkodowania w zamian za ugodę, tj. przyjęcie odstępnego "marnych" 20 mln od inwestora i tych marniejszych 2 mln PLN od Gminy za niepłacenie czynszu.
   5. Czy nie powinno być tak, że Gmina składa oświadczenie o odstąpieniu od umowy z powodu niepłacenia czynszu przez Spółkę "Forte" i wystawia wspomniany grunt na przetarg, by otrzymać cenę rynkową ok. 40-60 mln PLN? Jest oczywiste, że Spółka "Forte" może wystąpić z roszczeniami odszkodowawczymi i po opłaceniu kosztów sądowych może je nawet uzyskać przy sprytnym udokumentowaniu, ale które z pewnością będą się miały nijak w stosunku do wartości pozyskanej z odzyskanego gruntu?
   Mam nadzieję, iż Pana Prezydenta pisemna odpowiedź na poruszone tu kwestie pozwoli usunąć nakreślone powyżej wątpliwości zarazem wskazując, że moje obawy są nadmierne i nieuprawnione, a sprawy tzw. motelu "Krak" i Spółki "Forte" pod Pana starannym nadzorem i troską o dobro wspólne zmierzają ku rozwiązaniom zgodnym z interesem Gminy.
   Z wyrazami szacunku
Poseł na Sejm RP Stanisław Papież
   Tytuł pochodzi od redakcji.
   Jak pisaliśmy w ubiegłym tygodniu, po półtorarocznym śledztwie w sprawie dzierżawy motelu "Krak" prokuratura postanowiła wyjaśnić w odrębnym postępowaniu, czy miejscy urzędnicy nie dopuścili się "przestępstwa niedopełnienia obowiązków w celu korzyści majątkowej". Mówiąc inaczej, chodzi o to, czy sprzyjając spółce "Forte", nie brali łapówek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski