Powodzi na osiedlu św. Jana już nie będzie

Roman Wrona z osiedla św. Jana, drugiego co do wielkości blokowiska w Bochni, cały czas ma przed oczami widok olbrzymiej fali, która w maju 2013 r. zalała ten obszar miasta. – Większość piwnic znalazła się wówczas pod wodą. Trzeba było wyrzucić wszystko, co było w środku: odkurzacz, miksery, a nawet nowiutki ekspres do kawy, który stał jeszcze nierozpakowany w kartonie – wspomina.

– Nikt nie był przygotowany na powódź – dodaje Stanisław Rosiek, sąsiad pana Romana. W maju 2013 r. stracił samochód. Zalanego pojazdu, mimo wysiłku mechanika, nie udało się naprawić.

Jest szansa, że powódź na osiedlu będzie tylko przykrym wspomnieniem. Właśnie ruszyła przebudowa sieci kanalizacyjnej i opadowej na osiedlu św. Jana. Inwestycja pochłonie blisko 2 mln zł i ma być zrealizowana do końca września.

Ekipa, która już pracuje na osiedlu, zbuduje nowy odcinek kanalizacji opadowej wraz z pompownią wód i zasilaniem energetycznym przy zbiegu ulic Floris, Fi­schera, Muro­wianka. Planowana jest także rozbudowa i przebudowa sieci kanalizacji opadowej w rejonie osiedla św. Jana – Murowianka, a także przebudowa wylotu kanalizacji opadowej wpadającej do potoku z ulicy Nad Babicą.

W przyszłym roku samorząd chce dobudować jeszcze zbiornik retencyjny. – Miasto musi w pierwszej kolejności przejąć działkę od Skarbu Państwa – informuje Andrzej Koprowski, asystent burmistrza Bochni.

Z takich deklaracji cieszą się przedstawiciele zarządu osiedla. – To pozwoli spokojnie spać, a nie patrzeć z niepokojem w okno, gdy tylko pada deszcz – mówi Artur Sokalski, przewodniczący rady osiedla.