We wtorkowe popołudnie w miejscowej remizie doszło do zebrania, na którym mieszkańcy po raz kolejny wyrazili zdecydowany sprzeciw wobec planów inwestycyjnych swojego sąsiada.
- Podtrzymujemy swoje stanowisko, które przedstawiliśmy w proteście skierowanym do wójta gminy. Jesteśmy absolutnie przeciwni budowie tak dużych kurników w sąsiedztwie - mówi Grażyna Jurkowska, która wspólnie z Krzysztofem Capigą i Michałem Bielawskim weszła w skład trzyosobowego komitetu wiejskiego.
Jego zadaniem będzie reprezentowanie stanowiska mieszkańców przed właściwymi instytucjami.
Jego członkowie już zapowiadają skierowanie pism do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Nie wykluczają też, że sprawa będą chcieli zainteresować radnych Sejmiku. - Mamy zamiar nadal zbierać podpisy pod protestem. Tym razem już nie tylko na terenie naszej wsi. Będziemy prosili, aby ludzie poza imieniem i nazwiskiem wpisywali też swój adres i numer PESEL - zapowiada Grażyna Jurkowska.
O sprawie kurników w Głogowianach Wrzosach pisaliśmy w sobotnim wydaniu „Dziennika Polskiego”. Przypomnijmy, że mieszkańcy wsi protestują przeciwko planom budowy na jej terenie fermy złożonej z pięciu kurników (po 45 tysięcy kur każdy). Obawiają się przede wszystkim fetoru, który ich zdaniem musi towarzyszyć hodowli na tak dużą skalę. Podkreślają, że już teraz, gdy hodowla jest o wiele mniejsza, często nie można otworzyć w oknach okien.
Tymczasem inwestor, Adam Madejski, przekonuje, że na terenie wiejskim hodowla zwierząt jest czymś naturalnym. Podkreśla, że inni mieszkańcy Głogowian Wrzosów hodują świnie i krowy, co również jest przyczyną nieprzyjemnych zapachów.
W rozmowie z nami zapowiedział, że protesty sąsiadów nie skłonią go do zmiany planów, gdyż w związku z planowaną inwestycją poniósł już duże koszty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?