MARUSZYNA. Mieszkańcy wsi chcą reaktywować zapomniane święto
Utrwalanie odchodzącej w zapomnienie góralskiej tradycji, integracja wsi oraz dobra zabawa - to główne myśli przyświecające organizatorom. Dawniej Dzień Górala był imprezą cykliczną, każdego roku przygotowywaną wspólnie przez nauczycieli i uczniów miejscowej szkoły. Były góralskie tańce, śpiewy, gawędy, recytacje, spotkania starszych i młodszych maruszynian.
W tym roku Rada Rodziców wraz z nauczycielami i uczniami Szkoły Podstawowej im. Stanisława Kostki w Maruszynie Górnej zamierzają reaktywować zapomniane święto.
W programie są występy dzieci z każdej klasy. Uczniowie będą mieli za zadanie przedstawić góralski taniec, śpiew bądź zaprezentować recytację lub gawędę w góralskiej gwarze.
Pokaże się też młodzież pozaszkolna. Wielu bowiem młodych mieszkańców wsi, którzy ukończyli już podstawówkę, śpiewa i tańczy w zespołach góralskich. Będzie też więc czas i miejsce na ich prezentacje. Wystąpią także dorośli - przedstawiciele Rady Rodziców przygotowują skecz pokazujący, jak obecnie kisi się kapustę według unijnych norm.
Będą odznaczenia dla występujących - drewniane góralskie głowy. Całości dopełnią posiady i tradycyjne góralskie jadło, przygotowane przez maruszyniańskie gospodynie; będzie też ostatkowa zabawa. Dzień Górala przewidziany jest na 5 marca. Początek zaplanowano na godzinę 16.
Organizatorzy mają nadzieję, że impreza odrodzi się i organizowana będzie cyklicznie. - Chcemy zaprosić do udziału mieszkańców zarówno Górnej jak i Dolnej Maruszyny. Mamy nadzieję, że uda się zgromadzić nam społeczność całej wsi i wspólnie dobrze bawić - mówi Joanna Repa, przedstawicielka Rady Rodziców.
(AGN)