Powrót do normalności?

Piłka nożna

Bez Zagórskiego, Tomeczki, może i Krupy

   Po dwóch zupełnie nieoczekiwanych porażkach poniesionych przez Sandecję na oczach swych kibiców, w klubie z wolna cichną odgłosy burzy. Swój skutek przyniosły indywidualne rozmowy przeprowadzone przez prezesa Józefa Kantora z poszczególnymi zawodnikami oraz z kadrą szkoleniową trzecioligowego zespołu seniorów.
   Nadszedł na wspomniany dialog czas najwyższy, jako że punktowa różnica dzieląca sądeczan od strefy spadkowej niepokojąco się skurczyła. Trzeba czym prędzej powrócić do normalności, to znaczy do powiększania swego dorobku. Najbliższa ku temu okazja nadarza się już dzisiaj. O godz. 17 "biało-czarni" zmierzą się w Skawinie z tamtejszą Skawinką.
   - Nie ma ukrywać: powietrze znacznie się odświeżyło, wzajemna wymiana poglądów była bardzo potrzebna - mówi trener Sandecji Ireneusz Adamus. - Nie ma co ukrywać: przespaliśmy pewien ważny okres w cyklu przygotowawczym. A sport nie znosi próżni. I znaleźliśmy się nagle na tzw. "musiku". Rzecz w tym, że w jeszcze gorszej sytuacji jest nasz najbliższy rywal. Do walki przystąpi więc maksymalnie zdeterminowany. Liczę jednak na dodatkowe zaangażowanie, wyzwolenie się sportowej złości u moich podopiecznych. Przed nami trzy spotkania z bardzo wymagającymi przeciwnikami. Wiem jednak, że sądeczanie mają to do siebie, że im cięższy rywal, tym poczynają sobie bardziej nieustępliwie. Wierzę w swoich zawodników i w szczęśliwe dla nas rozstrzygnięcie w Skawinie. Roztrwoniliśmy już wystarczająco dużą ilość punktów.
   Przy ustalaniu składu na dzisiejszą konfrontację nie mogą być brani pod uwagę Paweł Tomeczko, który nabawił się urazu stawu skokowego oraz wstępujący właśnie w związek małżeński Marek Zagórski (przy okazji: wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia od "Dziennika"!). Niepewny jest też udział Sebastiana Krupy. Jego małżonka właśnie na sobotę ma przewidziany termin porodu, a Sebastian chce uczestniczyć w tym jakże ważnym dla niego wydarzeniu. Gdyby więc nie mógł pojechać z drużyną, zastąpi go na lewej pomocy Jerzy Wojtas lub wracający do formy po chorobie Łukasz Szymanowski. Do Skawiny, ale w charakterze rezerwowego udaje się również Jakub Wańczyk. Do składu powracają ponadto Bartłomiej Damasiewicz oraz Tomasz Szczepański, przy którego normalnej dyspozycji znacznie lepiej poczynają sobie inni rozgrywający.
(dw)

Składy

W meczu ze Skawinką wyjściowe ustawienie Sandecji wyglądać więc powinno następująco: Stanisław Bodziony - Jarosław Kandyfer, Dariusz Łukasik, Robert Mikołajczyk - Bartłomiej Damasiewicz, Marcin Manelski, Tomasz Szczepański, Adam Ciastoń, Sebastian Krupa (Jerzy Wojtas ew. Łukasz Szymanowski) - Janusz Świerad, Rafał Policht.

Inne mecze

W innych meczach zmierzą się: Unia Tarnów - Siarka Tarnobrzeg, s, 17, Hutnik Kraków - Stal Rzeszów, s, 17, Korona/Kolporter Kielce - Łada Biłgoraj, s, 17, Niedźwiedź - Motor Lublin, n, 17, Nida Pińczów - Górnik Wieliczka, n, 17, Pogoń Staszów - Lewart Lubartów, n, 17, Cracovia - Proszowianka Proszowice, n, 15. Pauzuje Polonia Przemyśl.