Powrót do zajęć

Hufiec ZHP Myślenice

Lato upłynęło druhom pod znakiem biwaków i obozu. W lipcu w grupie około 150 osób harcerze spotkali się na Hali Krupowej na krótkim biwaku. Tradycyjny letni obóz odbył się natomiast w lipcu i sierpniu w Rogowie koło Kołobrzegu. W sumie przez trzy tygodnie odpoczywało na nim 70 osób, harcerzy i dzieci spoza związku. Na obozie wszyscy, niezależnie od przynależności, realizowali harcerski program pobytu. Zdobywano puszczańskie doświadczenia, odbywały się zajęcia profilaktyczne związane z zagrożeniami, zajęcia z maltańczykami na temat pierwszej pomocy i ratownictwa drogowego. Drużyny samodzielnie wyruszały na trzydniowe wycieczki wędrowne, poznając polskie wybrzeże. - Korzystaliśmy z bazy hufca z Andrychowa. Miejsce jest bardzo dobre, położone blisko morza. Od mojego namiotu do plaży było… 100 metrów - opowiada komendant hufca Józef Jasek. Dzięki uzyskanemu dofinansowaniu z grantu na Akcję Letnią wśród odpoczywających znalazły się dzieci z rodzin ubogich lub dysfunkcyjnych, których samodzielnie nie byłoby stać na tak długi wakacyjny wyjazd.
Na zakończenie wakacji hufiec zorganizował na Zaradce biwak podsumowujący i równocześnie kończący tzw. rok harcerski. Przybyło na niego około 100 osób, w tym kilkunastu nieharcerzy, uczestników nadmorskiego obozu w Rogowie, którzy wyrazili chęć wstąpienia do związku. W ciągu trzech dni biwaku odbyło się tradycyjne ognisko, zwiad po Zaradce połączony z zadaniami pogłębienia wiedzy o tej miejscowości i tragicznych wydarzeniach z II wojny światowej oraz wejście na Kotań. Odbyła się także gra pod nazwą "Starzy i młodzi", w której uczestniczyli druhowie o dużym stażu związkowym oraz harcerze nowo przyjęci.
Z początkiem września rozpoczęła się normalna praca w drużynach. Trzydziestoosobowa grupa harcerzy z Myślenic wzięła udział w zlocie Chorągwi Krakowskiej ZHP na Błoniach połączonym z rozpoczęciem roku harcerskiego. Ponadto funkcję oboźnego zlotu, na który stawiło się około 700 harcerzy i harcerek, pełnił druh z hufca myślenickiego. Harcerze wzięli też czynny udział w uroczystościach 60. rocznicy bitwy partyzanckiej na Suchej Polanie, gdzie wystawili poczet sztandarowy i prowadzili apel poległych.
Wrzesień to także okres akcji naborowej. Drużyny zbierają chętnych do pracy w harcerstwie, organizują spotkania w szkołach, by poinformować o swojej aktywności jak najwięcej rówieśników. - Akcja przyniosła skutek. Udało się pozyskać po kilkunastu nowych członków. W zasadzie nie ma problemu z naborem, podobnie dyrekcje szkół są bardzo życzliwe, ale brakuje nam instruktorów - mówi komendant Jasek. Dlatego komenda wysłała 10 druhów na kurs drużynowych na wyspie Wolin, popierając swoją decyzję dofinansowaniem podróży. Dzięki temu zwiększy się wykwalifikowana hufcowa kadra, a ludzie ci za kilka lat przejmą kierowniczą pałeczkę w hufcu.
Na październikowych zbiórkach drużyny przygotowują się do akcji "Znicz", którą w tym roku realizować będą samodzielnie. Komenda pełnić będzie jedynie funkcję doradczą. W ramach szkoleń jest realizowany cykl sobotnich 5-6-godzinnych warsztatów związanych z pracą w drużynie. Będzie można dowiedzieć się o sposobach konstruowania planu pracy drużyny, prowadzenia zbiórek, komunikacji i integracji w ramach grupy. W listopadzie hufiec weźmie tradycyjnie już udział w miejskich obchodach święta 11 listopada. - W tym roku harcerskim nastawiamy się bardziej na pracę w drużynach, by wzmocnić te właśnie komórki. Komenda będzie chciała w jakimś stopniu skontrolować jakość tej pracy - mówi Józef Jasek.
(PS)