Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powrót Dolly

Redakcja
Ogromny wpływ, jaki nowoczesna technologia oraz rosnąca racjonalna wiedza wywierają na nasze zachowania, wierzenia czy wyobrażenia o świecie, skłaniają do poświęcenia większej uwagi zjawiskom, które powstają w oparciu o tzw. "trzecią kulturę".

Doskonałym przykładem zacierania się granic pomiędzy techniką i nauką oraz jednoczesnego wpływu tych dziedzin na kulturę masową jest powracająca sprawa owcy Dolly. Sympatyczne stworzenie znów stało się supergwiazdą okładek co przytomniejszych pism oraz straszakiem na niezbyt dobrze zorientowanych w temacie humanistów. Możliwość klonowania ssaków wydawała się do niedawna mało prawdopodobna, jednak postęp w biologii molekularnej jest szybszy, niż wydaje się laikom. Ludzie są tak bardzo zaskakiwani pojawiającymi się z dnia na dzień możliwościami, jakie daje mariaż nauki z techniką, że nie potrafią wystosować błyskawicznej riposty w postaci odpowiednich zasad prawnych, społecznych i kulturalnych.

Wiedza o mechanizmach, które pozwalają na klonowanie, jest rozpowszechniana w środowisku naukowym, a przy dzisiejszej swobodzie przepływu informacji staje się szybko ogólnie dostępna. Mimo, że eksperyment replikowania ludzi jest zakazany w wielu krajach, kwestią czasu pozostaje, kiedy naukowcy podejmą taką próbę, ponieważ obieg naukowych danych nie zna granic, a idee zablokowane w jednym kraju mogą być z powodzeniem rozwijane w innych. Raz poruszony fascynujący temat, jak zakazany owoc, będzie przyciągał wybitne umysły, do momentu, aż stanie się trywialny.

Dla wielu osób granica między nauką a techniką jest niezmiernie trudna do wychwycenia. Ruchy ekologiczne z wielką zajadłością zwalczają wielkie koncerny i ich pracowników w białych kitlach, tymczasem prawdziwi naukowcy rzadko pracują dla przemysłu. Ich znacznie bardziej interesuje filozoficzne podejście do rzeczywistości, niż charakterystyczne dla techników sprawianie, by rzeczy działały.

Być może mamy do czynienia ze strachem przed nauką, postrzeganą jako zbiór elitarnych myśli i autonomiczna część kultury, która nie ma ograniczeń w rozszerzaniu pola wiedzy i tym samym przekracza uznane normy. W rzeczywistości "czysta" nauka jest jednak całkiem niewinna - ogranicza się do obszaru umysłowych rozważań i dopiero w praktyce, w nieograniczony sposób, sprawdzana będzie przez doświadczenie. Technika zaś, jako dziedzina przyoblekająca - ku praktycznej korzyści nas wszystkich - postęp naukowy w konkretne rozwiązania, może, a nawet powinna, być kontrolowana prawem.

Maciej Saskowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski