Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powrót jeńca

Wiedeń
- W domu. Jestem znów w domu - brzmiały pierwsze słowa 81-letniego Franza Steega, który po 61 latach wrócił na początku lipca do Austrii. Na ślad zaginionego natrafił w 1995 r. historyk z Grazu Stefan Karner, przeglądając udostępnione mu specjalne archiwum w Moskwie.

Przyleciał do Austrii po 61 latach

   Steeg został wysłany jako żołnierz Wehrmachtu na front wschodni. Tam, w kwietniu 1943 r. dostał się w ręce sowieckich partyzantów. W obozie jenieckim poznał swoją późniejszą żonę - Białorusinkę. Nadzorcy obozowi zasugerowali mu, że mógłby zostać zwolniony po przyjęciu obywatelstwa Związku Radzieckiego. Zdecydował się na to, nie przypuszczając, że w ten sposób zamyka sobie drogę powrotu do Austrii.
   W okresie powojennym pracował na Białorusi, najpierw jako nauczyciel wychowania fizycznego, a następnie jako inżynier. Nigdy nie zrezygnował z zamiaru powrotu do Austrii, w której już po jego wyjeździe na front, urodził mu się syn, o czym dowiedział się dopiero po latach. W listach do rodziny pisał, że wróci, choćby miał iść pieszo.
   Władze austriackie postanowiły pomóc Steegowi w zrealizowaniu jego marzeń o powrocie do ojczyzny. Powrót komplikował fakt, że Austria nie uznaje podwójnego obywatelstwa. Od rozpadu Związku Radzieckiego Steeg jest obywatelem białoruskim. Austriackie Ministerstwo Spraw Zagranicznych uznało jednak, że Steeg nie przyjął dobrowolnie obywatelstwa radzieckiego, co stanowiło podstawę do przywrócenia mu austriackiego obywatelstwa, a to otworzyło drogę powrotną do rodzinnego Burgenlandu.
   Austriacki MSZ sfinansował koszty przelotu do Wiednia Steega, któremu w podróży towarzyszyła wnuczka.
   Karner, który odkrył w Moskwie kartotekę Steega, twierdzi, że jest to z pewnością ostatni z uznanych za zaginionych Austriaków - byłych jeńców sowieckich.
AGNIESZKA HOFMAN-PIANKA (Wiedeń)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski