Kmita Zabierzów - Wiślanka Grabie 0-1 (0-1)
Kmita: Styba - Olesiński, Firek, Janik, Baster - Nęcka, Kucharczyk, Wróbel (46 Kapelan), Tereszkiewicz - Bartuś, Piszczek (46 Biesiada).
Wiślanka: Kubicki - Błaszczyk, Miziura, Sosin, Nowak - Majewski, Budzowski, Cioniak (46 Sawicki), Brak - Mikrut, Marszałek.
Mecz był wyrównany, goście wygrali dzięki doświadczeniu i boiskowemu sprytowi Karola Marszałka, który po ponad rocznym rozbracie z zespołem z Grabia w 28 minucie, wykorzystując błąd obrońców Kmity, bez problemu pokonał Stybę.
Poźniej więcej z gry mieli gospodarze. W 34 min sytuacji sam na sam nie wykorzystał Wróbel. W 67 min Tereszkiewicz trafił w słupek, a kilka minut później nie wykorzystał sytuacji jeden na jeden z bramkarzem. Wiślanka tylu dogodnych okazji nie miała, ale też poważnie osłabiona w porównaniu z rundą jesienną drużyna z Grabia na więcej nie pozwoliła gospodarzom i jednobramkowe prowadzenie utrzymało się do końca. W zespole Kmity wystąpiło dwóch nowych zawodników - Firek z Orląt Rudawa i Tereszkiewicz, znany z występów w Prokocimiu. (pan)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?