Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powrót Piotrowskiego

PAN
Dla kibiców Puszczy Niepołomice fakt, że w ostatnim meczu przeciwko Bolesławowi Bukowno na ławce trenerskiej zasiadł Tadeusz Piotrowski, był sporym zaskoczeniem. Znany i ceniony szkoleniowiec poprowadził niepołomicką drużynę do zwycięstwa 1-0.

W Puszczy Niepołomice

   Po rezygnacji Zbigniewa Kordeli piłkarze Puszczy byli bez trenera, a przed nimi dwa mecze, stąd zarząd starał się, aby namówić do współpracy kogoś, kto poprowadziłby zespół do końca rundy jesiennej. Tadeusz Piotrowski, który przed kilkoma tygodniami podał się do dymisji w Górniku Wieliczka, nie odmówił pomocy klubowi, którego potęgę budował przed kilku laty. Wprawdzie zespół do czwartej ligi wprowadził Andrzej Targosz, ale zbudował go jeszcze podczas występów w klasie okręgowej właśnie Piotrowski.
   - Wszyscy miło wspominamy okres współpracy z trenerem Piotrowskim, bo to doświadczony i dobry szkoleniowiec, a do tego życzliwy i uczciwy człowiek - mówi prezes Puszczy Władysław Toroń. - Poprosiliśmy go, aby nam pomógł i nie odmówił nam, za co jesteśmy wdzięczni, bo czwartoligowy zespół musi mieć trenera. Liga jest wyrównana i nie chcieliśmy głupio tracić punktów, a rywali mamy trudnych, bo oprócz Bolesława czeka nas wyjazd do zawsze groźnej Trzebini.
   Tadeusz Piotrowski związany jest z Niepołomicami cały czas, ponieważ pracuje w tamtejszym gimnazjum ucząc wychowania fizycznego. Na treningi nie ma więc daleko, co także oprócz sentymentu do Puszczy miało wpływ na jego decyzję. Zawodnicy przyjęli nowego szkoleniowca bardzo dobrze; zresztą jego nie da się nie lubić. Wielu z nich doskonale znało już trenera, więc z nawiązaniem miłego kontaktu nie było większych problemów. Czy Piotrowski poprowadzi Puszczę także w rundzie wiosennej, na razie nie wiadomo.
   - Umówiliśmy się, że będziemy współpracować do końca rundy jesiennej - _wyjaśnia Władysław Toroń. - To daje nam oraz trenerowi komfort czasowy w sprawie wiążącej decyzji. Zapewne wkrótce po sezonie wszystko będzie jasne w tej kwestii._
   Problem polega na tym, że zarówno Tadeusz Piotrowski, jak i Puszcza Niepołomice to solidne firmy. Na usługi Piotrowskiego łasy jest krakowski Hutnik, zabierzowski Kmita, a nawet drugoligowe Podbeskidzie Bielsko-Biała, nie mówiąc o innych klubach czwartoligowych z sierprawskimi Karpatami na czele. Także Puszcza słynie z solidności i do niej też zgłaszają się trenerzy z nazwiskiem, zresztą tylko takimi Puszcza jest zainteresowana. Głośno mówi się, że może opiekunem niepołomiczan zostać zwolniony z Garbarni Michał Królikowski lub Piotr Kocąb. (PAN)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski